W styczniu przybyło w USA (poza rolnictwem) 200 tys. etatów, gdy mediana prognoz analityków mówiła o wzroście o 180 tys. Grudniowy wzrost liczby etatów zrewidowano w górę o 160 tys. Stopa bezrobocia kolejny miesiąc z rzędu utrzymała się na poziomie 4,1 proc., najniższym od 2000 r.

Pozytywnym zaskoczeniem było również to, że płaca godzinowa wzrosła w styczniu o 2,9 proc. (licząc r/.r.), czyli najwięcej od czerwca 2009 r. Wzrost za grudzień zrewidowano w górę do 2,7 proc.

- Pozytywna dynamika szybkiego wzrostu zatrudnienia została utrzymana na początku roku. Siła gospodarki wciągnęła też więcej ludzi do siły roboczej, co wskazuje na dalsze wzrosty zatrudnienia - twierdzi Sam Bullard, ekonomista z Wells Fargo Securities.