Zdaniem głównej ekonomistki Banku Pocztowego Moniki Kurtek, z dużym prawdopodobieństwem poziom bezrobocia będzie kontynuować spadki i już w lipcu może znaleźć się poniżej 7,0 proc.
Uważa ona, że zmniejszające się bezrobocie ma związek z poprawą koniunktury, ale także ze zmianami strukturalnymi na polskim rynku pracy. Kurczy się m.in. podaż pracowników w związku ze zmianami demograficznymi i emigracją zarobkową Polaków, jaka dokonała się w ostatnich kilku latach.
Zdaniem Kurtek kolejnym wyzwaniem będzie odpływ z rynku pracy osób, które od 1 października br. nabędą prawa do przejścia na emeryturę po obniżce wieku emerytalnego. Rynek pracy w Polsce jest coraz bardziej rynkiem sprzyjającym pracownikom i jednocześnie coraz "trudniejszym" dla pracodawców, dlatego coraz szerzej poszukują oni rąk do pracy za naszą wschodnią granicą.
Również według eksperta Work Service Andrzeja Kubisiaka, istnieje dalsza przestrzeń do spadków stopy bezrobocia, która w najbliższych miesiącach może spaść poniżej 7 proc.
Zauważa on, że obecnie poprawa na rynku pracy zaczyna być widoczna na coraz większym obszarze kraju, co powoduje, że już tylko 3 z 16 województw odnotowuje dwucyfrowe bezrobocie.