Jak informuje portal Greek Travel Pages, powołując się na wyliczenia banku centralnego, w pierwszej połowie tego roku Grecję odwiedziło 7,94 miliona turystów, czyli o 6,6 procent więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Mieszkańcy Unii Europejskiej wydali w tym kraju 2,68 miliarda euro, czyli o 8 procent więcej. Pozostali goście zostawili tam zaś 1,26 miliarda euro - wzrost o 6,2 procent.

Bank centralny podaje, że turyści z krajów strefy euro wydali w pierwszej połowie tego roku 1,69 miliarda euro (wzrost o 14,4 procent rok do roku). Największy, 17-procentowy, wzrost wydatków zanotowano wśród przybyszów z Francji (277 milionów euro), ale do kieszeni głębiej sięgali też m.in. Brytyjczycy (630 milionów euro, wzrost o 4,6 procent).

Bank centralny udostępnił również statystyki dotyczące przyjazdów i wydatków turystów w samym tylko czerwcu. Porównując rok do roku, w szóstym miesiącu roku liczba gości wzrosła w Grecji o 13 procent, do 3,35 miliona. W przypadku Rosji wzrost sięgnął 36,6 procent (109 tysięcy gości), Stanów Zjednoczonych - 34,6 procent (124 tysiące gości), a Niemiec - 14,6 procent (457 tysięcy gości).

W czerwcu, porównując rok do roku, greckie przychody z turystyki wzrosły o 14,2 procent. Mieszkańcy Unii Europejskiej zostawili w tym kraju 1,4 miliarda euro (wzrost o 10,5 procent), pozostali turyści zwiększyli zaś swoje wydatki o 26,6 procent. Lżejszą rękę w wydawaniu pieniędzy mieli zwłaszcza Rosjanie, którzy w czerwcu wydali w Grecji łącznie 74 miliony euro, czyli o 20,3 procent więcej niż przed rokiem.