Renta z KRUS dla rolnika z tytułu niezdolności do pracy a jakość ziemi

Rolnikowi łatwiej dostać rentę z tytułu niezdolności do pracy, jeśli w swoim gospodarstwie ma ziemie niskiej jakości, których uprawa wymaga od niego więcej wysiłku.

Publikacja: 16.12.2016 06:00

Renta z KRUS dla rolnika z tytułu niezdolności do pracy a jakość ziemi

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Sąd Najwyższy zajął się ostatnio sprawą rolniczki, która po 14 latach pobierania renty z KRUS została uznana przez lekarza rzeczoznawcę i komisję lekarską za zdolną do pracy w gospodarstwie rolnym.

Odwołała się do sądu, ale zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji, na podstawie opinii biegłych, sędziowie podtrzymali decyzję KRUS. Biegli uznali bowiem, że rozpoznanie u ubezpieczonej nawet kilku chorób samo w sobie nie uzasadnia orzeczenia o jej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Rolniczka złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Zarzuciła w niej pominięcie przez sądy oceny jej całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym z uwzględnieniem wielkości, rodzaju, charakteru i specyfiki gospodarstwa, którego jest właścicielką wraz z mężem. Gospodarstwo to ma bowiem 10 ha powierzchni gruntów niskiej klasy i jest praktycznie niezmechanizowane. Grunty te nadają się tylko na uprawę żyta i pastwiska z przeznaczeniem na hodowlę, co oznacza ciężką pracę fizyczną wiążącą się z dużym wysiłkiem i dyspozycyjnością.

Sąd Najwyższy przyznał jej rację. Stwierdził, że KRUS powinien brać pod uwagę takie okoliczności przy ocenie prawa rolnika do renty.

– Podmiotami rolniczego ubezpieczenia społecznego nie są osoby wykonujące zawód rolnika, lecz rolnicy określani jako pełnoletnie osoby fizyczne, zamieszkujące i prowadzące na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, osobiście i na własny rachunek działalność rolniczą w pozostających w ich posiadaniu gospodarstwach rolnych – stwierdziła Beata Gudowska, sędzia SN.

Wynika z tego, że podczas przyznawania prawa do renty z KRUS rolnik powinien być oceniany przez pryzmat posiadanego gospodarstwa. Tym bardziej że prawo do ubezpieczenia w KRUS wynika właśnie z faktu posiadania tego, a nie innego gospodarstwa.

sygnatura akt: I UK 433/15

Sąd Najwyższy zajął się ostatnio sprawą rolniczki, która po 14 latach pobierania renty z KRUS została uznana przez lekarza rzeczoznawcę i komisję lekarską za zdolną do pracy w gospodarstwie rolnym.

Odwołała się do sądu, ale zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji, na podstawie opinii biegłych, sędziowie podtrzymali decyzję KRUS. Biegli uznali bowiem, że rozpoznanie u ubezpieczonej nawet kilku chorób samo w sobie nie uzasadnia orzeczenia o jej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego