Zniknie nakaz pozostawiania władzy nad dzieckiem jednemu rodzicowi

Nawet jeżeli rodzice nie osiągną porozumienia co do opieki nad dzieckiem, sąd pozostawi władzę rodzicielską obojgu.

Aktualizacja: 27.08.2015 07:13 Publikacja: 26.08.2015 16:47

Zniknie nakaz pozostawiania władzy nad dzieckiem jednemu rodzicowi

Foto: www.sxc.hu

Od soboty, 29 sierpnia, zniknie nakaz pozostawiania władzy nad dzieckiem jednemu rodzicowi, jeśli nie mogą się porozumieć. Priorytet ma opieka obojga. A na zgodny wniosek rodziców sąd w ogóle nie musi orzekać o utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. To efekt wchodzącej w życie noweli kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Sama mama nie wystarczy

Zgodnie z nowelą, jeśli rodzice zawrą pisemne porozumienie co do sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej i kontaktów, sąd ma je uwzględniać, jeżeli tylko jest zgodny z dobrem dziecka. Na zgodny wniosek obu rodziców sąd nie będzie orzekał w ogóle o utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. W razie braku zgody preferowane będzie pozostawienie pełnej władzy i kontaktów z dzieckiem obojgu rodzicom.

Zasady te będą stosowane odpowiednio w przypadku orzeczenia przez sąd, że dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach, czyli o tzw. opiece naprzemiennej.

– Nowe przepisy powinny uprościć, zwłaszcza sądom, postępowania i orzekanie w sprawach rodzinnych, a rodzicom dadzą więcej swobody np. co do opieki naprzemiennej czy w ogóle nieregulowania kontaktów – wskazuje mecenas Anna Kurek-Kosmala zajmująca się takimi sprawami.

Ostrożniejszy jest adwokat Rafał Wąworek. – Dysfunkcjonalna i nieudana zmiana przepisów przeprowadzona sześć lat temu przyniosła cały szereg negatywnych konsekwencji, m.in. żądanie swoistego okupu przez matki w zmian za zgodę na podpisanie porozumienia umożliwiającemu ojcu współdecydowanie o dziecku.

Zastanawia mnie jednak, czy będące skutkiem tamtej noweli nawyki sądownicze nie wpłyną negatywnie na wykładnię i stosowanie nowych przepisów przez sądy. W praktyce o realnym sprawowaniu pieczy nad dzieckiem decyduje jednak nie tyle władza rodzicielska, ile domicyl, czyli miejsce zamieszkania dziecka, a nasz kodeks cywilny nie pozwala na ustalenie miejsca zamieszkania dziecka u obojga rodziców – wyjaśnia.

Gra dzieckiem

Dotychczas zgodnie z art. 58 kodeksu rodzinnego sąd miał obowiązek rozstrzygać w wyroku rozwodowym o władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem. Co najważniejsze, władzę mógł zostawić obojgu rodzicom tylko wtedy, kiedy uzgodnią tzw. plan wychowawczy. Podobne zasady obowiązywały w sytuacji, gdy rodzice, nie będąc małżeństwem, rozstawali się i trzeba było uregulować kontakty z dzieckiem.

Taki automatyzm przy orzekaniu sprawowania władzy rodzicielskiej i ustalaniu kontaktów z dziećmi obowiązywał od czerwca 2009 r. A wymóg zawarcia porozumienia był nadużywany do wymuszenia na drugim małżonku, najczęściej ojcu, ustępstw np. finansowych. Widać to w statystkach: o ile w 2009 r. wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom sądy przyznały w 41,5 proc. przypadków, o tyle w 2013 r. już tylko w 34 proc. W 60 proc. spraw sądy powierzyły władzę matkom. W 14 proc. – placówkom opiekuńczym, jedynie w 4,6 proc. – ojcom. W efekcie o kilkanaście procent wzrosła liczby dzieci niewychowywanych przez oboje rodziców.

– Z ograniczoną władzą rodzic, zwykle ojciec, jest jakby pół ojcem, załatwiając jakąś sprawę dziecka jest gorzej traktowany w szkole, w szpitalu czy na policji – wskazuje adwokat Rafał Wąworek.

podstawa prawna: nowela Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 25 czerwca 2015 r. (DzU ?z 29 lipca 2015 r., poz. 1062)

Opinia:

Marek Michalak, rzecznika praw dziecka

Nowelizacja kodeksu rodzinnego jednoznacznie podkreśla prawo dziecka do kontaktu z obojgiem rodziców i wskazuje, że przy konflikcie dorosłych, np. rozwodzie, nadrzędne prawa przysługują dziecku. Nowe przepisy pozwolą lepiej zabezpieczyć prawo dziecka do obojga rodziców w sposób, który optymalnie pozwoli na wychowanie i kontakt z każdym z nich. Wyraźnie akcentują podmiotowość dziecka i jego prawa, niezależnie od tego, czy rodzice się rozwodzą, czy żyją w rozłączeniu. Zapobiegają stawianiu dziecka przez rodziców jako przedmiotu rozgrywki i osiągania za jego pomocą ustępstw. Co równie istotne, eliminują automatyzm ograniczenia władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców w sytuacji, gdy nie zdołali oni osiągnąć porozumienia co do sposobu jej wykonywania.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego