Podział majątku po rozwodzie - poradnik "Rzeczpospolitej"

Proces nie należy do prostych i zwykle długo trwa. Lepsza jest ugoda, ale ta wymaga akceptacji obu stron.

Aktualizacja: 03.05.2018 17:55 Publikacja: 03.05.2018 17:09

Podział majątku po rozwodzie - poradnik "Rzeczpospolitej"

Foto: AdobeStock

Jeśli małżonkowie po rozwodzie się dogadują w sprawie podziału majątku, wystarczy wizyta u notariusza. Gorzej, gdy zgody brak – wtedy nie pozostaje nic innego jak wizyta w sądzie. W jednym i drugim wypadku wcześniej warto poradzić się prawnika, bo nie są to łatwe sprawy.

Co ciekawe, bardzo rzadko do podziału majątku dorobkowego dochodzi w samej sprawie o rozwód. Często też wiele takich spraw wszczynanych jest po kilku czy kilkunastu latach. Nie będziemy dociekać dlaczego. Wtedy jednak trudniej ustalić, czy dane przedmioty należą do osobistego majątku któregoś z małżonków, czy też do wspólnego, a ten jest dzielony. Upływ czasu ma też nieraz znaczenie przy wycenie poszczególnych składników.

Ustalenie dorobku

By przystąpić do dzielenia majątku wspólnego, najpierw trzeba ustalić, co w jego skład wchodzi. To akurat kodeks rodzinny reguluje dość dokładnie. W praktyce jednak np. po 20 latach małżeństwa trudno ustalić, za czyje pieniądze został zakupiony czwarty z kolei samochód w rodzinie, w części finansowany za pieniądze ze sprzedaży poprzedniego.

Przy podziale majątku ważnym terminem jest surogacja. Chodzi o zastępowanie jednego składnika majątku osobistego innym, kiedy np. małżonek sprzedaje własne, odziedziczone mieszkanie i kupuje za nie inne. Gdy jednak drugi małżonek dorzuca pieniądze ze wspólnej kupki, wtedy sprawa się komplikuje i wymaga dodatkowych rozliczeń, tzw. nakładów (patrz ramka).

Czas na rozliczenia

Jak w większości spraw majątkowych podziału majątku wspólnego można dokonać ugodowo, czyli umownie. Nieraz są to wręcz umowy ustne, ale te bywają ulotne, a jeśli w skład dorobku wchodzi mieszkanie, nieruchomość, musi to być umowa notarialna, zalecana zresztą przy innych cennych składnikach. Warunek jest wszak taki, że małżonkowie muszą się porozumieć do co podziału, czyli co któremu przypada i jakie są ewentualne spłaty.

Mogą też zwrócić się do sądu. Jeśli złożą zgodny projekt podziału majątku, opłata sądowa wyniesie 300 zł, a bez takiego wniosku 1000 zł, bez względu na wartość majątku. Sąd jest jedyną drogą do podziału w razie sporu, jak go dokonać. Może dotyczyć to różnych kwestii: co jest do podziału, jak dzielić i po jakich cenach. W takiej sytuacji sąd skrupulatnie, co do złotówki, wycenia poszczególne nieruchomości, samochody, meble, lokaty bankowe i papiery wartościowe, zwykle angażując do tego biegłego.

Jeśli w skład majątku wchodzą nieruchomości, samochody, nie mówiąc o firmie, udziałach w spółce, niezbędne będą ekspertyzy biegłych, a więc dodatkowe i większe koszty. W takich sprawach ci, których nie stać na te wydatki, mogą wystąpić o zwolnienie od kosztów sądowych, wypełniając dość skrupulatnie odpowiednie oświadczenie o stanie majątkowym. Mogą to zresztą uczynić na każdym etapie postępowania.

Przy podziale majątku ważna jest też odpowiedź na pytanie, jak dzielić: po połowie czy inaczej? Ważne jest to, iż prawo ustanawia domniemanie, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym, ale z ważnych powodów każdy z nich może żądać innego ustalenia udziałów z uwzględnieniem stopnia, w którym przyczynił się do powstania tego majątku. W takim wypadku uwzględnia się także nakład osobistej pracy w wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (art. 43 § 1 kodeksu rodzinnego).

Dodajmy jeszcze jedną ważną rzecz. Przy podziale dorobku uwzględnia się tylko aktywa, bez długów, np. hipoteki obciążającej nieruchomość, choć sprawa jest prawniczo sporna, a problem długów przy takich rozliczeniach najwyraźniej narasta.

Fizycznie lub licytacja

Jeśli majątek składa się z większej liczby porównywalnych składników, ułatwia to podział. Gdy są dwa mieszkania, ona bierze jedno, on drugie, gdy są dwa auta, każde może wziąć po jednym, ewentualnie sąd orzeknie spłaty od tego, który otrzymał cenniejsze składniki na rzecz drugiego. Nieraz jednak dzielony majątek składa się przede wszystkim z domu, na dodatek żaden z małżonków nie ma pieniędzy na spłatę drugiego. Wtedy decyduje sąd, a zasady podziału, czyli co przypada poszczególnym (byłym) małżonkom, są klarowane, choć i tu bywają spory.

Przykład

Były mąż wytoczył byłej żonie sprawę o podział majątku wspólnego, na który po 1/2 składała się zabudowana nieruchomość. Sąd rejonowy, a potem okręgowy nie uwzględniły jego wniosku o fizyczny podział działki, wskazując, że ustanowienie dwóch odrębnych lokali groziłoby stałym konfliktem. Sąd Najwyższy był innego zdania i wskazał (sygn. I CSK 674/10), że w świetle przepisów o zniesieniu współwłasności podział fizyczny jest podstawowym sposobem rozwiązywania sporów o podział majątku. Sąd powinien brać pod uwagę przede wszystkim zgodny wniosek stron co do podziału. A gdy go nie ma, musi zainicjować możliwe sposoby podziału. W pierwszej kolejności powinien zbadać możliwość fizycznego podziału nieruchomości, co wymaga powołania biegłego, np. z dziedziny budownictwa. Sama groźba konfliktu między byłymi małżonkami mieszkającymi obok siebie w podzielonym domu nie wyklucza fizycznego podziału, tym bardziej jeśli od rozwodu upłynęło 12 lat i emocje rozwodowe osłabły.

Co mówią przepisy

Majątek wspólny i osobisty

Z chwilą zawarcia małżeństwa między małżonkami powstaje z mocy prawa wspólność majątkowa obejmująca wartości nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich.

To jest majątek wspólny, na który składają się w szczególności:

- pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków;

- dochody z majątku wspólnego, jak też osobistego małżonków, np. z wynajmu mieszkań niezależnie, czy są osobiste czy wspólne.

Zupełnie inną kwestią jest majątek osobisty małżonka. Należą do niego przedmioty nieobjęte wspólnością. Są to:

- rzeczy nabyte przed powstaniem wspólności (małżeństwem);

- odziedziczone lub otrzymane w darowiźnie, chyba że spadkodawca lub darczyńca zaznaczył, że przekazuje jej obojgu małżonkom;

- przedmioty służące wyłącznie do osobistych potrzeb jednego z małżonków;

- uzyskane jako odszkodowanie za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo zadośćuczynienie za krzywdę;

- nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków;

- prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy;

- przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego (tzw. surogacja);

- przedmioty zwykłego urządzenia domowego służące obojgu małżonkom, choćby nabyte przez dziedziczenie lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił).

Na podstawie art. 31–34 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego

Rozliczanie nakładów

Gdy mąż lub żona dorzucą pieniędzy

Przy podziale uwzględnia się też tzw. nakłady. Otóż każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może również żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie może jednak żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że wciąż zwiększają wartość majątku w chwili ustania wspólności. Tych rozliczeń dokonuje się właśnie przy podziale majątku wspólnego.

Jeśli małżonkowie po rozwodzie się dogadują w sprawie podziału majątku, wystarczy wizyta u notariusza. Gorzej, gdy zgody brak – wtedy nie pozostaje nic innego jak wizyta w sądzie. W jednym i drugim wypadku wcześniej warto poradzić się prawnika, bo nie są to łatwe sprawy.

Co ciekawe, bardzo rzadko do podziału majątku dorobkowego dochodzi w samej sprawie o rozwód. Często też wiele takich spraw wszczynanych jest po kilku czy kilkunastu latach. Nie będziemy dociekać dlaczego. Wtedy jednak trudniej ustalić, czy dane przedmioty należą do osobistego majątku któregoś z małżonków, czy też do wspólnego, a ten jest dzielony. Upływ czasu ma też nieraz znaczenie przy wycenie poszczególnych składników.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona