- Praktyka pokazuje, że wciąż brakuje przyjaznych pomieszczeń do wizyt dziecka z rodzicem z zapewnieniem możliwości swobodnego oraz bezpiecznego spędzania wspólnego czasu – dodaje RPD.

Zgłaszający w listach kierowanych do Rzecznika wskazują na problemem czasu oczekiwania dziecka w „poczekalni" na widzenie z rodzicem. Nierzadko zdarza się, że małoletni muszą czekać nawet kilka godzin zanim dojdzie do spotkania. Jest to szczególnie uciążliwe dla małych dzieci.

- Osoby korzystające z widzeń informują, że fikcją są wcześniejsze zapisy na konkretną godzinę. Zgłaszający podnoszą również problem niskiej jakości i warunków organizacji kącików zabaw w sali widzeń – mówi Marek Michalak.

Rzecznik zwraca uwagę, że już samo miejsce, w którym dochodzi do widzeń powoduje u dzieci dyskomfort, wzrost napięcia emocjonalnego i lęk. Dlatego tak istotne jest aby zapewnić właściwą organizację danej jednostki, zagwarantować przyjazne miejsce i stosunek funkcjonariuszy do najmłodszych oraz usprawnić wewnętrzne procedury dotyczące widzeń z rodzicem, tak aby dzieci nie musiały przez kilka godzin czekać na spotkanie.