„Duża skala krzywd" – ma być kluczem, według którego komisja weryfikacyjna będzie wybierać sprawy do rozpatrzenia – ujawnił wczoraj Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości i szef komisji. I choć nie wymienił adresów, można się domyślić, że weryfikacja obejmie najgłośniejsze sprawy.
To m.in. sprzedaż kamienicy przy Nabielaka 9, gdzie mieszkała Jolanta Brzeska z ruchu obrony lokatorów zamordowana w 2011 r., oraz zwrot słynnej działki pod dawnym adresem Chmielna 70, w sprawie której decyzje nie są jeszcze prawomocne. Na pewno prace komisji w części będą pokrywały się z listą tych, które w przeszłości były umarzane, a w których niedawno, po analizie Prokuratury Regionalnej w Warszawie, zostały podjęte śledztwa.
Wątpliwe jest jednak to, by komisji udało się sprawdzić wszystkie decyzje – dotychczas w stolicy zapadło ich ponad 5 tys. Ponad połowa jest prawomocna.
W ostatni czwartek Sejm wybrał siedmiu członków komisji. Aż czterech zgłosił PiS. To komornik Łukasz Kondratko, poseł Jan Mosiński, poseł Paweł Lisiecki i prawnik Sebastian Kaleta (rzecznik resortu sprawiedliwości); PO – poseł Robert Kropiwnicki; Kukiz'15 – prawnik Adam Zieliński i PSL – radca prawny Bartłomiej Opaliński.
Odpadł z niej kandydat Nowoczesnej poseł Jerzy Meysztowicz, gdy się okazało, że jego członek rodziny ubiega się o zwrot nieruchomości w stolicy. Procedura wyboru w komisji będzie powtórzona. Gdy zostaną wybrani wszyscy członkowie, rozpoczną się prace.