Ranking kancelarii prawniczych 2017: dochody i zyski kancelarii

Najwyższe przychody w 2016 r. miał Dentons. Największy wzrost obrotów, rok do roku, odnotowała kancelaria Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.

Aktualizacja: 21.04.2017 11:07 Publikacja: 21.04.2017 10:45

Foto: rp.pl

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI RANKINGU KANCELARII PRAWNICZYCH 2017

W tym roku przychody ujawniło 45 kancelarii, o 5 mniej niż przed rokiem. Dentons pozostaje od lat liderem w tej klasyfikacji. W 2016 r. kancelaria osiągnęła 181,5 mln zł obrotów. Obliczyliśmy, że na każdego pracującego w Dentonsie prawnika (200 osób) przypada prawie 907,5 tys. zł z przychodowego tortu. Ale dynamika wzrostu była w tej kancelarii niższa niż przed rokiem – to wzrost o 2 mln zł, podczas gdy różnica między 2014 a 2015 rokiem wyniosła 26,3 mln zł.

– Rok 2016 był w biznesie bardzo specyficzny ze względu na konsekwencje zmian politycznych w roku poprzednim i odczuł to rynek usług prawniczych, a w szczególności rynek transakcyjny. Duzi gracze rynkowi postrzegają każdą zmianę polityczną jako element ryzyka i naturalnie chcą je zmniejszyć. Z tego wynikała duża liczba zamykanych transakcji pod koniec 2015 roku, co zbudowało dużą bazę w stosunku do 2016 roku, z którą trudno było się mierzyć w nowych warunkach otoczenia politycznego. Pierwsza połowa roku charakteryzowała się niską dynamiką transakcji i mniejszym zapotrzebowaniem na usługi prawne. Rynek potrzebował dłuższego oddechu i w drugiej połowie 2016 r. obserwowaliśmy znaczny wzrost transakcji, głównie w obszarze fuzji i przejęć, rynków kapitałowych, bankowości, nieruchomości i energetyki – wyjaśnia Arkadiusz Krasnodębski, partner zarządzający biurem Dentons w Warszawie.

W jego ocenie na spowolnienie działań transakcyjnych wpłynęły dodatkowo zmiany w prawie.

– Powstanie tzw. ustawy odległościowej w energetyce odnawialnej efektywnie zatrzymało transakcje na tym rynku. Pojawiły się nowe „narzędzia" w rękach regulatorów – m.in. „sprzeciw" w rękach ministra energetyki, który zastosował go w transakcji sprzedaży aktywów EDF. W wyniku tych zmian transakcje nie są jeszcze zamknięte, choć były praktycznie gotowe w 2016 roku – mówi mec. Krasnodębski.

SKS w lepszej formie

Na drugie miejsce, po nieco gorszym wyniku w 2015 r., powróciła kancelaria Sołtysiński Kawecki & Szlęzak z przychodem blisko 106 mln zł (co daje ponad 790 tys. zł na każdego zatrudnionego w SKS prawnika). Co było przyczyną skoku obrotów aż o 7,9 mln zł?

– Zanotowaliśmy wzrost obrotów w sprawach z zakresu szeroko pojętego compliance i obsługi postępowań karnych. Obsługiwaliśmy też sporo transakcji M&A, sporów i cały kompleks spraw w projektach IP. Do naszych ważnych projektów zaliczam choćby przejęcie kontroli nad spółką AmRest przez fundusz z Meksyku, ale mieliśmy też wiele innych transakcji. Mimo sporej konkurencji pomaga nam fakt, że jesteśmy kancelarią lokalną, polską. To jest doceniane przez klientów i inne międzynarodowe firmy prawnicze, które nie mają swych biur w Polsce, a dobre relacje z nimi procentują dostępem do wielu projektów z Europy i USA. Coraz częściej badamy też rynek azjatycki, zwłaszcza w Chinach – mówi Robert Gawałkiewicz, nowy partner zarządzający w SKS.

Kancelaria chce nadal wykorzystywać swoją silną praktykę procesową, transakcyjną i regulacyjną, m.in. na rynkach FMCG, media, handel, IT, w branży automotive i deweloperskiej, zamówieniach publicznych, pomocy publicznej, ochronie środowiska i energetyce oraz w branży finansowej. Widzi też olbrzymi potencjał w compliance i postępowaniach karnych.

Spadek w CMS i DZP

CMS, która rok temu zajmowała drugie miejsce, spadła na pozycję trzecią. Obroty tej kancelarii w 2016 r. wyniosły 91,9 mln zł, co daje ponad 642,5 tys. zł na każdego zatrudnionego w niej prawnika. Przychody były jednak aż o 11,6 mln zł mniejsze niż w roku 2015. To największy spadek wśród kancelarii, które zdecydowały się pochwalić obrotami.

– W 2016 roku, zwłaszcza w I połowie, na rynku transakcyjnym dało się wyczuć pewne wyczekiwanie, sporo planowanych projektów nie doszło do skutku lub zostało przesuniętych. Podobnie było w sektorze energetycznym, który dla CMS od lat był jednym z kluczowych obszarów działalności. Nie sprzyjały nam także różnice kursowe – w przeciwieństwie do większości międzynarodowych kancelarii fakturujemy nie tylko w euro, do rozliczeń używamy także funta, którego kurs w wyniku Brexitu w skali roku odnotował spadek na poziomie 10 proc. – wyjaśnia Małgorzata Surdek, partner zarządzająca kancelarią CMS w Polsce. Ocenia jednak, że ten rok będzie dla CMS lepszy.

– Jest wyraźne ożywienie na rynku M&A, które – jeśli wziąć pod uwagę liczbę przygotowywanych projektów – utrzyma się co najmniej w kolejnych miesiącach. Bardzo wyraźna jest aktywność w sektorze nieruchomościowym. Świetny początek roku miała też nasza praktyka bankowa, doradzaliśmy m.in. przy finansowaniu zakupu Żabki przez CVC. Planujemy wzmocnienie zespołu postępowań spornych – spory gospodarcze, sprawy karne i związane z white collar crime stanowią coraz większą część naszych przychodów – mówi Małgorzata Surdek.

Na przychodach straciła także (o 1,3 mln zł w stosunku do 2015 r.) kancelaria Domański Zakrzewski Palinka, która jednak nadal zajmuje wysokie czwarte miejsce z wynikiem 89,1 mln zł (po 602 tys. zł na prawnika). W Baker&McKenzie obroty spadły o 3,9 mln zł rok do roku. Jednak 67,6 mln zł przychodu przy zatrudnieniu 93 prawników daje imponującą kwotę 727 tys. zł na prawnika.

Dobry rok Kochańskiego i Zięby oraz DLA Piper

Bardzo dobrymi wynikami mogą poszczycić się kancelarie Kochański Zięba i Partnerzy oraz DLA Piper – kancelarie o zbliżonej liczbie prawników. Obroty rok do roku wzrosły w tych firmach odpowiednio o 4,6 mln zł i 4,4 mln zł.

– W roku 2016 nie tylko podwyższyliśmy obroty o 16 proc., ale i rentowność sprzedaży, tj. dochód. Stało się to pomimo znaczących inwestycji w 2016 roku, m.in. w duże, nowoczesne biuro dla oddziału w Krakowie – wskazuje Piotr Kochański, partner zarządzający w Kochański Zięba i Partnerzy. Zapewnia, że dobre wyniki finansowe to m.in. efekt wprowadzenia od początku 2016 roku nowej, pięcioletniej strategii rozwoju firmy. – Dokładnie przeanalizowaliśmy portfel zleceń naszych klientów, wprowadziliśmy tzw. analizy sektorowe i do ich wyników dostosowujemy działalność firmy. Rozszerzyliśmy współpracę międzynarodową oraz konsekwentnie realizujemy proaktywne działania business development – dodaje mec. Kochański.

W DLA Piper wzrost przychodów w 2016 r. był wynikiem m.in. dużych i trudnych zmian kadrowych w tej kancelarii w 2015 r. Kancelaria zakończyła wówczas współpracę z kilkunastoma prawnikami.

– Efektem jest znaczna poprawa w przepływie informacji między zespołami, co w prosty sposób wpłynęło na wzrost przychodów. Dodatkowo w ubiegłym roku do naszego zespołu dołączyło dwóch partnerów: Ewa Kurowska-Tober (kierująca praktyką IPT) oraz Mariusz Hyla (kierujący praktyką Finansowania Projektów). Umożliwiło nam to poszerzenie zakresu świadczonych usług oraz wzmocnienie współpracy interdyscyplinarnej pomiędzy poszczególnymi praktykami, co w konsekwencji przełożyło się na wzrost liczby obsługiwanych projektów i nasze wyniki finansowe – mówi Krzysztof Wiater, partner zarządzający DLA Piper Wiater sp.k.

A jak wygląda wynik dzielenia sumy przychodu przez liczbę prawników w tych dwóch kancelariach? W Kochański Zięba i Partnerzy to ponad 426 tys. zł, w DLA Piper – ponad 689 tys. zł.

Bird & Bird liczy na Brexit

Obroty Bird & Bird wzrosły w stosunku do 2015 r. o 4,4 mln zł. Kancelaria zatrudnia 48 prawników, więc iloraz przychodu i liczby osób, które na niego pracowały, wypada świetnie – to blisko 519 tys. zł.

Sławomir Szepietowski, partner zarządzający w Bird & Bird, przyczyn dobrego wyniku finansowego za 2016 r. upatruje m.in. w realizacji wielu transakcji o dużej wartości, sukcesach praktyki rozwiązywania sporów i arbitrażu oraz rozwoju praktyki energetycznej. Na wynik wpłynęło także duże zaangażowanie praktyki doradztwa korporacyjnego, fuzji i przejęć oraz praktyki prawa pracy w doradztwo dla klientów sieciowych.

Kancelaria obserwuje duże zainteresowanie doradztwem w zakresie ochrony prywatności i danych osobowych, co jest efektem przyjętego w 2016 r. ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które rewolucjonizuje dotychczasowe przepisy. – Z pewnością Brexit przyniesie potencjalną pracę dla kancelarii sieciowych. Spodziewamy się, że wspólnie z naszym biurem w Londynie będziemy doradzać na rzecz klientów, którzy myślą o zmianie modelu biznesowego – mówi Sławomir Szepietowski.

Ale jeśli chodzi o dynamikę wzrostu obrotów A. Łebek i Wspólnicy, wrocławska kancelaria zajmująca się roszczeniami odszkodowawczymi, przebija wiele warszawskich sieciówek. Po powiększeniu zespołu z 83 do 102 prawników przychody tej firmy wzrosły o 5,2 mln zł w stosunku do 2015 r. (na każdego przypada 227,5 tys. zł z sumy przychodów).

Świetnym wynikiem może też poszczycić się Crido Legal. W 2016 r. miała obroty wyższe o 4,1 mln zł niż rok wcześniej. Po podziale kwoty przychodów (10,1 mln zł) przez liczbę prawników zatrudnionych w firmie (25) otrzymujemy 404 tys. zł na prawnika.

– Stale powiększamy zespół, co pozwala nam sprzedawać więcej projektów. Z kolei rosnące doświadczenie naszych specjalistów zwiększa uznanie kancelarii w oczach klientów. W 2016 roku zwiększyliśmy aktywność w sektorze transakcji M&A, włączając w to akwizycje zagraniczne dokonywane przez polskich przedsiębiorców, co przyniosło znaczące przychody. Dużo pracy mieliśmy również w związku z ubiegłorocznymi zmianami w prawie podatkowym, które zmusiły naszych klientów do dostosowania swoich struktur korporacyjnych do nowych przepisów – mówi Jakub Ziółek, partner w Crido Legal.

Mała konkurencja w zyskach

Swoje zyski ujawniło 14 kancelarii, o pięć mniej niż rok temu. Zdecydowana większość może zaliczyć rok 2016 do udanych. Tylko cztery straciły rok do roku.

A. Łebek i Wspólnicy z Wrocławia jest po raz drugi liderem w tej klasyfikacji z zyskiem 7,5 mln zł, tj. o 2,9 mln zł wyższym niż przed rokiem. Natomiast o pół miliona złotych więcej ma na koncie kancelaria Gorazda, Świstuń, Wątroba i Partnerzy z Krakowa.

Niewielkie spadki dochodów zanotowały w 2016 r. GFKK Grzybczyk, Kamiński, Gawlik z Katowic, Zimmerman i Wspólnicy oraz Rödl & Partner z Warszawy, a także Gratus z Sopotu. ©

***

Szanowani Państwo,

uprzejmie informujemy, że ukazał się już Ranking Kancelarii Prawnych. Pozwalamy sobie przypomnieć, że Ranking dostępny jest wyłącznie dla prenumeratorów. Aby ułatwić Państwu zakup większej liczby egzemplarzy  przygotowaliśmy dla Państwa specjalną ofertę. W celu złożenia zamówienia, prosimy o kontakt z Elżbietą Jezierską, tel. 22 463 04 54, elzbieta.jezierska@rzeczpospolita.pl

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI RANKINGU KANCELARII PRAWNICZYCH 2017

W tym roku przychody ujawniło 45 kancelarii, o 5 mniej niż przed rokiem. Dentons pozostaje od lat liderem w tej klasyfikacji. W 2016 r. kancelaria osiągnęła 181,5 mln zł obrotów. Obliczyliśmy, że na każdego pracującego w Dentonsie prawnika (200 osób) przypada prawie 907,5 tys. zł z przychodowego tortu. Ale dynamika wzrostu była w tej kancelarii niższa niż przed rokiem – to wzrost o 2 mln zł, podczas gdy różnica między 2014 a 2015 rokiem wyniosła 26,3 mln zł.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona