PEŁNA WERSJA RANKINGU (PDF)
Najbardziej przyjazne urzędy (PEŁNY RANKING)
Urzędy poprawiające jakość (PEŁNY RANKING)
Najbardziej efektywne urzędy (PEŁNY RANKING)
Rz: Od wielu lat reprezentuje pan przedsiębiorców przed urzędami skarbowymi. Czy da się zauważyć jakąś zmianę w podejściu urzędników do podatników?
Jan Tokarski: Ostatnio wiele się zmieniło na lepsze. Widać, że coraz więcej urzędników jest skłonnych do współpracy i do rozmów, a nie tylko do porozumiewania się za pomocą decyzji na piśmie. Drzwi do urzędów są otwarte szerzej niż kiedyś. Jeszcze kilkanaście lat temu bardzo rzadko się zdarzało, by ktokolwiek w urzędzie chciał porozmawiać o sprawie podatnika przed wydaniem decyzji. Dziś, choć formalnie rzecz biorąc, ordynacja podatkowa wciąż nie daje wielu możliwości na negocjacje czy porozumienia, to w praktyce już do nich dochodzi. To bardzo ważne, gdy mamy do czynienia ze skomplikowanym stanem faktycznym. Takie podejście częściej zdarza się dziś w wyspecjalizowanych urzędach dla dużych podatników, ale myślę że będzie się upowszechniało także w tych zwykłych. Przecież gdy podatnik przychodzi do urzędu, to chce załatwić jakąś sprawę, a nie wojować. Wiem zresztą, że Ministerstwo Finansów zaleca urzędom, by w trudniejszych sprawach najpierw starały się porozumieć z podatnikiem, choćby telefonicznie, zamiast wzywać do stawiennictwa, straszyć konsekwencjami karnoskarbowymi itd. Takie działania sprzyjają dobrowolnemu płaceniu podatków.