Rz: Ile razy był pan w bibliotece w cišgu ostatniego roku?
Dariusz Jaworski: Kilkadziesišt razy i to zarówno w kraju, jak i za granicš. Tyle tylko, że te wizyty w zdecydowanej większoci miały charakter roboczy, czyli spotkaniowy, dyskusyjny, kongresowy i panelowy. A jeli pyta pan o wizyty wypożyczeniowe", to przyznam się szczerze, że teraz ksišżki z bibliotek publicznych wypożycza mi żona wietnie zorientowana w najnowszej i starszej literaturze. Proszę jš o tę czy innš publikację i ona jš dla mnie przynosi. Oczywicie, korzystam też z naszej, instytutowej biblioteki, w której sš ksišżki wydawane w ostatnich kilkunastu latach. No i czasami zbyt długo je przytrzymuję... (miech).
Najlepsze biblioteki w regionach
Jakie wnioski nasuwajš się podczas tych wizyt?
Jest coraz lepiej, ale jest też nadal bardzo dużo do zrobienia. Widać to podczas spotkań z dyrektorami, pracownikami, a także czytelnikami w poszczególnych orodkach. Widać też, że w ostatniej dekadzie rozwój bibliotek w Polsce nabrał bardzo szybkiego tempa. Poczšwszy od modernizacji budynków i wymiany infrastruktury bibliotecznej, po odwieżenie i uaktualnienie księgozbiorów. Bioršc pod uwagę liczbę bibliotek działajšcych w naszym kraju (ponad dziewięć tysięcy, nie liczšc szkolnych i uczelnianych), należy pamiętać, że siłš rzeczy będš one na różnych etapach rozwoju. Niektóre orodki dopiero zaczynajš korzystać z możliwoci, jakie poprzez swoje programy daje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego np. program popularnie zwany infrastrukturš bibliotek stał się tak pożšdany", że zagospodarowałby zdecydowanie wyższe rodki niż teraz oferowane. A przypomnę, że na pięć lat jest to 150 mln zł. Instytut Ksišżki jest operatorem tego programu i chociażby przy tej okazji widzimy, że samorzšdy, dyrektorzy czy bibliotekarze majš coraz to nowe pomysły na zdynamizowanie działalnoci swoich placówek my im takie możliwoci stwarzamy i chętnie pomagamy w realizacji tych planów.
Poznaj najlepsze polskie biblioteki
Ranking Bibliotek 2017 - PDF
Ranking Bibliotek 2017 - xlxs
Co robić, aby biblioteki nie stawały się instytucjami przestarzałymi, kojarzšcymi się z kurzem i skomplikowanym wypełnianiem rewersów?
Najprociej jest odpowiedzieć: pracować i aktywnie reagować na zmieniajšce się potrzeby czytelników.
Można wymienić kilka czynników, które majš kluczowe znaczenie dla oceny atrakcyjnoci biblioteki jako miejsca, do którego chciałoby się wejć i spędzić tam czas. Po pierwsze, to jej wyglšd i przystosowanie pomieszczeń do swobodnego i komfortowego korzystania z bibliotecznych zasobów. To po prostu musi być ładne i przyjazne miejsce. Po drugie, wprowadzenie elementów multimedialnych, a więc inwestycja w komputery, e-booki, audiobooki, audioteki, elektroniczne systemy katalogowania itp. Cyfryzację trzeba oswoić i się z niš zaprzyjanić, a nie walczyć. Ale oczywicie na zasadach podmiotowych, a nie przedmiotowego zdominowania.
Po trzecie, biblioteka musi być miejscem kulturotwórczym, a więc zdecydowanie wyrastajšcym poza tradycyjnie rozumianš funkcję wypożyczalni ksišżek i ewentualnie spotkań autorskich. Stopień tej kulturotwórczoci bywa różny i zależy od wielu czynników.
I wreszcie po czwarte, ale tak naprawdę najważniejsze: wszystko zależy od ludzi. To wprawdzie truizm, który jednak w tej kulturotwórczej misji bycia bibliotekarzem (bo to jest misja!) nabiera szczególnego znaczenia. Tym bardziej że bibliotekarze zawsze za mało zarabiali i tak, niestety, jest nadal...
Czy wyobraża pan sobie biblioteki bez ksišżek, tylko z zasobami elektronicznymi?
Ksišżka jest zbyt głęboko zakorzeniona w wiadomoci społecznej jako przedmiot wartociowy, wzbogacajšcy naszš kulturę. Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno temu ksišżka i umiejętnoć czytania wskazywały na wysoki status społeczny. Jestem przekonany, że osoby współczenie odpowiedzialne za rozwój bibliotek pamiętajš i będš pamiętać o tym, aby z dostępnych obecnie multimediów funkcjonujšcych w kulturze czytelniczej uczynić równoległš propozycję, a nie alternatywę dla dobrej ksišżki papierowej.
Jakš pana zdaniem biblioteki powinny prowadzić politykę wobec nowoci rynkowych? Tym bardziej wobec kryzysu krytyki literackiej, której jest coraz mniej w prasie i mediach.
Problem jest złożony. To widać chociażby w zacieraniu się granic pomiędzy gatunkiem, jakim jest recenzja, która może kształtować gust czytelniczy, a notš recenzyjnš, która ma charakter PR-owski. Widzę to chociażby, prowadzšc na jednej z uczelni przedmiot recenzja. Żadna z typowych bibliotek nie jest w stanie kupować wszystkich nowoci. Jaka więc rada? Salomonowa: trzeba to robić mšdrze. I dlatego o czym przed chwilš wspomniałem tak ważni sš sami bibliotekarze.
W tym roku zwyciężyła biblioteka w Jarocinie, która w zeszłym roku była na 500. miejscu. Dlaczego możliwe sš takie skoki?
Tak naprawdę wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań i okolicznoci w danym regionie. Na tak widoczne postępy wpływ może mieć np. zmiana polityki samorzšdu w stosunku do danej biblioteki. Znaczenie ma również oferta kulturalna proponowana przez bibliotekę. Akurat wspomniany przez pana orodek w Jarocinie może pochwalić się licznymi klubami czytelniczymi (skierowanymi praktycznie do każdej grupy społecznej i wiekowej) czy atrakcyjnymi akcjami i projektami. Rozwój bibliotek to także inwestycja w ich pracowników, np. w postaci szkoleń. W końcu bibliotekarz to nadal zawód zaufania społecznego.
Jak wyglšda infrastruktura bibliotek w Polsce na tle Europy?
Trzeba przyznać, że wszystkie elementy dotyczšce modernizacji bibliotek, o których wspomniałem, sš efektem podšżania za wzorcem realizowanym w krajach, w których czytelnictwo jest na wysokim poziomie. Mylę tu zwłaszcza o krajach skandynawskich. Włanie ten wzór zakłada poszerzenie funkcji biblioteki z instytucji do centrum życia kulturowego.
Jakie kraje stawia sobie pan za przykład?
Najbardziej kreatywne kraje w rozwoju bibliotek to m.in. Niemcy, Dania, Finlandia czy Holandia. Poziom zelektronizowania bibliotek w tych krajach zdecydowanie przewyższa obecne polskie realia. O ile ogólnodostępna jest sieć wi-fi, wypożyczalnie ksišżek elektronicznych czy możliwoć korzystania ze sprzętu komputerowego, o tyle drukarki 3D, gry komputerowe, roboty, interaktywne meble czy iPody ze specjalnymi aplikacjami, przypominajšcymi ksišżki obrazkowe, to dla naszych bibliotek melodia przyszłoci. Przy okazji jednak warto się zastanowić, czym właciwie ma być nowoczesna biblioteka i czy jest to jedynie kwestia współczesnych technologii.