Jaki jest najlepszy początek kariery dla młodych prawników?
Witold Daniłowicz, radca prawny, wspólnik zarządzający kancelarii DJBW: Jeśli ktoś ma taką możliwość, to powinien przede wszystkim rozpocząć pracę w już prosperującej kancelarii. Ja jestem dzieckiem dużych firm prawniczych i uważam, że można tam zdobyć bardzo dobre doświadczenie, nauczyć się rzemiosła – nie tylko pisania opinii prawnych i przygotowywania pism procesowych, ale także pozyskiwania klientów i utrzymywania z nimi relacji. Może nie każdemu praca w dużej kancelarii odpowiada jako droga kariery na całe życie, ale na pewno warto tam zacząć, przynajmniej na trzy lata. To bardzo dobra szkoła zawodu.
Liczba miejsc w kancelariach jest jednak ograniczona. Co mogą zrobić ci, którzy nie mają szansy, by tak właśnie zacząć?
Rzeczywiście, czasem ktoś jest zmuszony od razu założyć własną kancelarię. Czasami dlatego, że tego chce, ale w innych przypadkach to jedyna możliwość, by rozpocząć pracę jako prawnik. Coraz więcej absolwentów walczy o jedno stanowisko, a miejsc pracy dla świeżo upieczonych prawników, zwłaszcza w małych miejscowościach, nie przebywa. Dlatego własna kancelaria może okazać się koniecznością.
Jakich rad udzieliłby pan tym, którzy tak zaczynają?