Aktualizacja: 11.12.2017 20:56 Publikacja: 11.12.2017 18:37
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Dramatyczne wydarzenia, które trwają przez dłuższy czas, zaczynają powszednieć. Nie inaczej jest z krytycznym stanem bezpieczeństwa europejskiego. W ciągu ostatnich kilku lat Europejczycy przywykli na swój sposób do zagrożenia terrorystycznego, przywykli do wojny na wschodzie Ukrainy, do niestabilności Libii i zamrożonych konfliktów w Naddniestrzu i na Kaukazie. Przywykli również do tego, że państwa i instytucje międzynarodowe podejmują działania, by zapobiec kolejnym aktom terroru czy dalszej destabilizacji sąsiedztwa europejskiego. Niestety, zbyt wielu Europejczyków nie chce się pogodzić z myślą, że wyzwania, którym musimy stawić czoła, nie przeminą za rok czy dwa, lecz będą ciążyć nad Europą przez dziesięciolecia.
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas