Wynik niedawnego referendum dotyczącego kontynuacji członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej jest niepożądany i stanowi wielkie wyzwanie dla Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Rząd Irlandii, mimo że jest rozczarowany decyzją społeczeństwa brytyjskiego, w pełni ją respektuje.
My, Irlandczycy, swoją przyszłość widzimy oczywiście w Unii Europejskiej. Irlandzkie społeczeństwo, podobnie jak polskie, jest jednym z najbardziej pozytywnie nastawionych do Unii Europejskiej. Nie dzieje się tak bez powodu. Dzięki Unii Irlandia zyskała przestrzeń do rozwoju gospodarczego i społecznego po ponadstuletnim okresie niepełnego wykorzystywania swojego potencjału. Członkostwo dało nam dostęp do największego jednolitego rynku na świecie, a co ważniejsze, realny wpływ na zasady jego funkcjonowania. Pozwoliło też zdywersyfikować wymianę handlową i stworzyć nowoczesną gospodarkę opartą na wiedzy, która zapewnia lepiej płatną pracę coraz bardziej wykształconemu społeczeństwu. Dzięki zdolności wpływania na politykę zagraniczną Unii Europejskiej Irlandia zyskała możliwość, aby mierzyć wyżej na scenie polityki międzynarodowej. Ponadto zyskaliśmy możliwość, by zbudować społeczeństwo równych szans.
Oczywiście, w ciągu 40 lat członkostwa Irlandii w Unii zdarzały się trudności – Unia bowiem nie jest panaceum na wszelkie problemy. Ponieważ wszyscy jesteśmy podatni na zawirowania gospodarki światowej, Unia nie uchroniła nas przed negatywnymi skutkami ostatniego kryzysu gospodarczego. Jednak trudno sobie wyobrazić, aby Irlandia tak szybko wyszła z kryzysu lub osiągnęła aktualny poziom koniunktury, gdyby nie była częścią Unii Europejskiej.
Rozwój Unii jest zgodny z interesem narodowym Irlandii. Jego ochrona będzie przyświecać naszemu podejściu do nadchodzących negocjacji pomiędzy Unią a Wielką Brytanią. Niezbędne będzie znalezienie równowagi: z jednej strony w interesie wszystkich państw członkowskich jest utrzymanie bliskich relacji Wielkiej Brytanii z Unią. Nasza koniunktura jest ściśle związana z sytuacją ekonomiczną w Wielkiej Brytanii. Wiara brytyjskiej opinii publicznej, że Unia w czasie negocjacji traktowała ich kraj w sposób otwarty i uczciwy, będzie kamieniem węgielnym przyszłych relacji. Z drugiej strony każda umowa dotycząca przyszłych relacji powinna się opierać na równowadze praw i obowiązków.
Irlandia jako członek grupy negocjacyjnej UE odegra ważną rolę w kształtowaniu podejścia Unii. Wiele kwestii będzie wspólnych dla państw członkowskich, jednak ze względu na wyjątkową siłę więzi gospodarczych łączących Wielką Brytanię i Irlandię będziemy szczególnie zainteresowani negocjacjami. Niektóre kwestie dotyczą tylko Irlandii, ale mają wyjątkową wagę – i będą musiały zostać uwzględnione we wspólnym stanowisku.