Reklama

Nuklearny niepokój

Prawdopodobieństwo wojny nuklearnej jest zbyt duże, żeby się jej nie bać – pisze były prezes Polskiej Akademii Nauk.

Aktualizacja: 18.07.2017 01:17 Publikacja: 16.07.2017 19:34

Podwodna próba detonacji bomby atomowej na atolu Bikini w 1946 r. Do 1958 r. Amerykanie przeprowadzi

Podwodna próba detonacji bomby atomowej na atolu Bikini w 1946 r. Do 1958 r. Amerykanie przeprowadzili tu ponad 20 prób z bronią jądrową, w tym detonację bomby Bravo o sile 15 megaton (1000 razy większej od bomby zrzuconej na Hiroszimę).

Foto: AFP

O dramatycznych skutkach użycia bomby atomowej przypominają nam co roku sierpniowe rocznice wydarzeń w Nagasaki i Hiroszimie, rozbudzają nasz niepokój pojawiające się niekiedy nuklearne pogróżki przywódców państw dysponujących tą bronią bądź informacje o zdarzających się niestety zaniedbaniach przy przechowywaniu arsenału nuklearnego. Szczególne emocje budzą w nas pogróżki głów państw posiadających bądź zamierzający niebawem posiadać nuklearny arsenał, głównie oczywiście za sprawą szaleństw Kim Dzong Una i agresywnej polityki Putina, ale chyba także nieprzewidywalnego reagowania na zagrożenia przez Donalda Trumpa.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama