Reklama

Gawkowski: Pycha postsolidarności

Partie wywodzące się z Solidarności są jak zwaśnione plemiona, które nie potrafią wnieść do życia publicznego ducha kooperacji i dążą do poniżenia oraz wykluczenia drugiej strony – pisze polityk SLD.

Aktualizacja: 09.04.2018 18:14 Publikacja: 08.04.2018 17:57

Gawkowski: Pycha postsolidarności

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Z dnia na dzień przybliżamy się do kolejnego starcia wyborczego, który da odpowiedź jakie barwy przywdzieje Polska na następne lata. Czy jest jakaś nadzieja, że brunatny kolor władzy zastąpimy różnobarwną tęczą?

Jest! Ale warunek jest jeden – trzeba wyjść z zaklętego kręgu dogmatów, prawd nienaruszalnych, które dominują w polskim życiu publicznym. Narzuciła nam je Solidarność i partie, które z niej wyszły, PiS i PO. Owszem, kiedyś brzmiały one świeżo, przekonująco, ale dziś Polskę kneblują. Czas więc zamieść tę całą Solidarność na śmietnik historii.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Polska potrzebuje tarczy wymierzonej w dezinformację. PAP ma na to pomysł
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Od reparacji mogą zależeć relacje między Polską i Niemcami
Reklama
Reklama