Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.01.2016 20:11 Publikacja: 24.01.2016 20:11
Otwarcie granic zewnętrznych dla de facto wszystkich chętnych przejdzie do historii jako przykład fundamentalnego błędu w polityce Uniii – pisze autor
Foto: AFP
Zabrzmi trochę nieskromnie, ale nie mogę od tego nie zacząć – parę miesięcy temu wręczono mi w Brukseli dokument powołujący mnie na zaszczytną funkcję o górnolotnej i przydługiej nazwie: ambasador Komisji Europejskiej ds. nowej narracji europejskiej. Wraz z paroma innymi osobami stałem się tym samym uczestnikiem ambitnej misji przekonywania obywateli Unii o zaletach czy wręcz nieodzowności kontynuowania wielkiego projektu łączącego państwa Europy.
Niełatwo wyobrazić sobie trudniejsze zadanie. Nastroje antyunijne stają się w wielu krajach coraz silniejsze i nawet zagorzali zwolennicy UE przechodzą nierzadko na pozycje sceptyków opowiadających się raczej za rozluźnianiem wspólnotowych zasad niż za ich utrzymywaniem czy wręcz zacieśnianiem. Oczywiście nie powierzono by mi wspomnianego zadania, gdybym nie należał do grona tych unijnych obywateli (wierzę, że ciągle będących w większości), którzy pozostają przekonani o głębokim historycznym znaczeniu unijnej idei. Tylko jak przekonywać do tego sceptyków, jeśli nie można równocześnie zrezygnować z nawoływań o korektę zasad funkcjonowania UE i eliminację jej ewidentnych słabości?
Jeśli premier Donald Tusk utrzyma obecny kurs, to niedługo naprawdę załamie się porządek konstytucyjny. Nihilizm...
Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna je...
Co roku rozmawiamy o paskach na szkolnych świadectwach. A może powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, czy papierowe...
Z wyborów na wybory gierki pod hasłem „Cóż szkodzi obiecać?” przynoszą coraz lepsze rezultaty. A nieomylny Elekt...
W obliczu błędów Niemiec, z katastrofą polityki wobec Rosji na czele, nie sposób nie zadać sobie pytania, dokąd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas