Szczyt w Brukseli musi odpowiedzieć na wiele pytań, w tym na główne: jaki system transatlantyckiej współpracy najlepiej odpowie na współczesne wyzwania. Pomimo, że jest to szczyt wyłącznie dla państw członkowskich, jego ustaleń z niecierpliwością oczekują wszystkie kraje, które uznają się za część wspólnego systemu bezpieczeństwa. W śród nich jest Gruzja, ważny współpracownik tak NATO, jak i prowadzonych pod auspicjami UE pokojowych i antyterrorystycznych misji międzynarodowych. Uczestniczymy w tych misjach, ponieważ wierzymy, że bronimy wspólnych wartości i naszej wspólnej europejskiej i euroatlantyckiej rodziny, której częścią się uważamy.
W historii ludzkości NATO jest najbardziej udanym sojuszem - sojuszem wartości. Nadal naszą główną troską jest wspólne bezpieczeństwo, jednak poza prewencją dotyczącą konwencjonalnych zagrożeń coraz ważniejszym problemem stają się zagrożenia niekonwencjonalne. Dziś głównym celem ataków są właśnie nasze wspólne wartości. Atakowane są poglądy naszych obywateli, dlatego terroryzm, cyberataki, ataki informacyjne i propagandowe, oraz rozmaite wojny hybrydowe stały się tak istotnym problemem dla współczesnego świata. Zagrożenia te mają charakter globalny, więc przezwyciężyć je możemy tylko wspólnymi siłami.
Wdzięczność Polsce
Gruzja już od pierwszych dni odzyskania niepodległości stanęła w obliczu różnych niekonwencjonalnych zagrożeń. Dziś jedna piąta mojego kraju nadal jest okupowana przez obce państwo - Federacje Rosyjską. Ponad 10 proc. naszej ludności posiada status uchodźcy lub jest przesiedleńcami. Techniki cyberataków, ataków informacyjnych, wojny hybrydowej dobrze znane są nam znane, ale mimo wywieranej na nas presji pozostajemy wierni naszemu strategicznemu wyborowi: pełnoprawnemu członkostwu w Sojuszu Północnoatlantyckim. Gruzja mimo tych niekonwencjonalnych ataków i trwałych wyzwań strategicznych zdołała z byłej okupowanej republiki radzieckiej stać się państwem Partnerstwa Wschodniego odnoszącym największe sukcesy spośród wszystkich państw aspirujących do NATO.
Oczywiście nie mogliśmy osiągnąć tego sami. Zawsze umacniała nas solidarność i wsparcie przyjaciół. Gruzja jest wdzięczna Polsce, której nie są obce trudności związane ze zmaganiem się z obroną własnej wolności i państwowości. Symboliczne jest, że często walczyliśmy ramie w ramie i nasza historia przechowała nam szereg imponujących przykładów wzajemnego oddania. Ze szczególnym uznaniem pragnę wspomnieć bohatera narodowego Gruzji, śp. Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który przebywał z narodem gruzińskim w najcięższych dniach militarnej agresji ze strony Rosji. W 2008 r. z całą pewnością tak silne międzynarodowe wsparcie uratowało Gruzję. Wierzę, że to wsparcie w przyszłości doprowadzi nas do wielu sukcesów.
Obiecujące rozszerzenie
Historia Sojuszu Północnoatlantyckiego jasno pokazuje, że na wyzwania należy odpowiadać coraz większą otwartością i integracją. Współczesna Gruzja jest najlepszym przykładem na to, że niebezpieczeństwa przezwycięża się właśnie nowymi inicjatywami współpracy. Sojusz w swej historii nieraz już zwalczał rozmaity opór przed integracją. To dzięki jego sile zjednoczono Niemcy. Później NATO udało się przeprowadzić kilka fal rozszerzenia struktur, wciągając do wspólnego systemu bezpieczeństwa kolejne kraje. Nigdy nie był to łatwy proces, ale wysiłki przyniosły Sojuszowi wyłącznie korzyści. Dzisiejsze inwestycje w bezpieczeństwo i rozwój młodych demokracji w przyszłości także poszerzą przestrzeń równoprawnej współpracy, co również przyniesie korzyść dla Sojuszu.