Białoruskie media podają, że celnicy w Brześciu zatrzymali obywatela Rosji, który podróżował pociągiem z Warszawy do Mińska. Przy sobie miał walizkę, w której ukrył 270 tys. dolarów (równowartość 970 tys. złotych). Rosjanin został zatrzymany, ponieważ nie zadeklarował wcześniej pieniędzy. Bez deklaracji na Białoruś można wwieźć kwotę nie wyższą niż 10 tys. dolarów.

Wobec Rosjanina wszczęto sprawę karną. Pieniądze zostały skonfiskowane. Według lokalnego prawa Rosjaninowi grozi teraz kara grzywny lub pozbawienia wolności od 2 do 5 lat.