Kto zlecił zabójstwo Niemcowa?

Proces w sprawie zabójstwa rosyjskiego opozycjonisty dobiega końca. Odpowiedzi na najważniejsze pytanie wciąż brak.

Aktualizacja: 28.06.2017 07:21 Publikacja: 27.06.2017 18:57

Kto zlecił zabójstwo Niemcowa?

Foto: AFP

We wtorek przysięgli w Moskiewskim wojskowym sądzie okręgowym mieli zdecydować, czy podejrzani o zabójstwo Borysa Niemcowa są winni. O dalszym losie oskarżonych sąd zadecyduje już w czwartek. Według rosyjskiego prawa mogą zostać skazani nawet na dożywocie.

Na ławie oskarżonych siedzą pochodzący z Czeczenii Zaur Dadajew, Anzor Gubaszew, Szadid Gubaszew, Temirlan Eskerchanow oraz Chamzat Bachajew. Był jeszcze szósty podejrzany, ale zginął w niejasnych okolicznościach w trakcie zatrzymania. Według śledztwa 27 lutego 2015 roku na Dużym Moście Moskworeckim do Niemcowa strzelał Dadajew, ówczesny oficer należącego do MSW Rosji czeczeńskiego batalionu Siewier. Reszta miała pomagać mu przy organizacji morderstwa.

Podczas pierwszego przesłuchania Dadajew przyznał się do zabójstwa i wskazał wspólników. Nagranie z przesłuchania zostało opublikowane przez rosyjski Komitet Śledczy. Ale podczas ostatniego słowa wszyscy oskarżeni odwołali swoje dotychczasowe zeznania i powiedzieli, że byli torturowani. – To polityczne zabójstwo, dokonane przez FSB (Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji – red.). Taki wielki kraj, który powinien bronić swojego narodu, zabija człowieka i na własnych obywateli zrzuca winę za to barbarzyńskie morderstwo – powiedział Gubaszew, cytowany przez popularny rosyjski portal Meduza. Stwierdził, że pod ścianami Kremla „tacy zwykli ludzie jak oni" nie mogli dokonać tego zabójstwa.

O zabójstwo Niemcowa władze na Kremlu oskarżył również inny podejrzany Temirlan Eskerchanow. – Został zabity za jego odwagę, bo mówił prawdę. Nie dokonałem tego przestępstwa, przysięgam na Allaha, jestem czysty jak łza anioła – mówił w sądzie.

Rosyjscy śledczy zaś twierdzą, że mają niezbite dowody. Chodzi tu głównie o początkowe zeznania samych oskarżonych oraz ekspertyzę, która ustaliła ślady prochu na rękach głównego podejrzanego.

Wiele spraw pozostaje niewyjaśnionych. Śledczy, który początkowo prowadził sprawę, został odwołany. Rosyjskie służby nie ujawniły nagrania z Mostu Moskworeckiego, który znajduje się tuż przy Kremlu. Nagranie z momentu zabójstwa polityka opublikowała jedna z rosyjskich stacji. Jest złej jakości, gdyż pochodzi z kamery pogodowej, a momentu strzału nie widać, ponieważ zasłania go pług śnieżny. Jedynym świadkiem jest ukraińska modelka Anna Duricka, która towarzyszyła opozycjoniście tego feralnego wieczoru. Po zabójstwie wróciła do Kijowa i twierdzi, że nie widziała mordercy. Nie wzywano jej też do Moskwy na rozpoznanie podejrzanych.

Mimo wielokrotnych wniosków adwokata rodziny Niemcowa śledczy nie przesłuchali wysokiej rangi funkcjonariuszy MSW Czeczenii oraz przywódcy regionu Ramzana Kadyrowa. Sprawa ta coraz bardziej zaczyna przypominać zabójstwo w 2006 roku znanej rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej. Do Niemcowa strzelano sześć razy, do Politkowskiej cztery. Zabójca pochodził z Czeczenii, a nazwisko zleceniodawcy do dzisiaj jest tajemnicą.

– Tego nazwiska nie poznamy jeszcze długo. Rosyjscy śledczy nie potrafili nawet przesłuchać wszystkich świadków. Zademonstrowali brak swojej niezawisłości – mówi „Rzeczpospolitej" Lew Ponomariow, rosyjski obrońca praw człowieka. – Zleceniodawcy tego morderstwa czują się bezkarni – dodaje. ©?

We wtorek przysięgli w Moskiewskim wojskowym sądzie okręgowym mieli zdecydować, czy podejrzani o zabójstwo Borysa Niemcowa są winni. O dalszym losie oskarżonych sąd zadecyduje już w czwartek. Według rosyjskiego prawa mogą zostać skazani nawet na dożywocie.

Na ławie oskarżonych siedzą pochodzący z Czeczenii Zaur Dadajew, Anzor Gubaszew, Szadid Gubaszew, Temirlan Eskerchanow oraz Chamzat Bachajew. Był jeszcze szósty podejrzany, ale zginął w niejasnych okolicznościach w trakcie zatrzymania. Według śledztwa 27 lutego 2015 roku na Dużym Moście Moskworeckim do Niemcowa strzelał Dadajew, ówczesny oficer należącego do MSW Rosji czeczeńskiego batalionu Siewier. Reszta miała pomagać mu przy organizacji morderstwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele
Przestępczość
Kto zabił 39-latka polskiego pochodzenia? Gangi narkotykowe sieją postrach w Szwecji
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Przestępczość
Chiny zalały Wielką Brytanię fałszywkami. Tym razem klienci moga mieć problemy