Do ataku doszło na dworcu głównym w Miluzie, blisko granicy ze Szwajcarią i Niemcami.

Młody mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i przewieziony do aresztu. Świadkowie zdarzenia przekazali, że mężczyzna sprawiał wrażenie "niezrównoważonego".

Jedną ze swoich ofiar miał zaatakować w poczekalni. Kobieta doznała poważnych obrażeń klatki piersiowej. Według nieoficjalnych informacji to obywatelka Niemiec, która na stacji była ze swoją 10-letnia córką.

Druga z ofiar została zaatakowana przed stacją. Napastnik przebił kobiecie żołądek. Według doniesień na miejscu znajdował się lekarz, który miał zapewnić pierwszą pomoc ofiarom.