Sprawca strzelaniny wcześniej postrzelił w mieszkaniu swoją babcię i inną kobietę. Babcia odniosła siedem ran postrzałowych, jest w stanie krytycznym.

28-letni mężczyzna odjechał z miejsca przestępstwa samochodem babci, zabierając ze sobą ranną kobietę.

Zawiadomiona o zdarzeniu policja rozpoczęła pościg, podczas którego sprawca rozbił auto u uciekając schronił się w supermarkecie.

Tam wziął zakładników.

W wyniku wymiany ognia między przestępcą a policja zginęła jedna kobieta. Ostatecznie sprawca, sam ranny w ramię, poddał się i został aresztowany.