Do zdarzenia doszło na dworcu kolejowym Schoeneweide w Berlinie. Mężczyznom pomocy udzielili przechodnie. Ciężko poparzeni zostali przewiezieni do szpitala.

- Z pierwszych ustaleń przebiegu zajścia wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z próbą zabójstwa, dlatego sprawę prowadzi wydział zabójstw - powiedział w rozmowie z Polskim radiem rzecznik prasowy policji w Berlinie, Martin Holweg. 

Na tę chwilę nie są znane motywy działania sprawców. Świadkowie zdarzenia przekazali policji, że na miejscu znajdowało się kilku podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Po podpaleniu bezdomnych mieli uciec z miejsca zdarzenia. Policja prowadzi poszukiwania. Zabezpieczono już nagrania z monitoringu i przesłuchano świadków.

W 2016 roku na innym dworcu w Berlinie podpalono bezdomnego z Polski. Sprawcami zdarzenia byli młodociani imigranci.