Pracuje w sądzie i śpiewa, by zabić Tuska

Wokalistka nacjonalistycznej kapeli ze Szczecina miała podżegać do zabicia Donalda Tuska - „Superwizjer” TVN zdecydował się wczoraj ujawnić na swojej stronie internetowej nagranie z koncertu "Orle Gniazdo", które początkowo wyciął ze słynnego materiału pt. „Polscy neonaziści”.

Aktualizacja: 07.02.2018 06:02 Publikacja: 06.02.2018 17:22

Kadr z materiału "Superwizjera"

Kadr z materiału "Superwizjera"

Foto: TVN

Bertold Kittel, jeden ze współautorów reportażu, po emisji ujawnił, że wycięto fragment nagrania, który nawołuje do zabicia byłego premiera, dziś szefa Rady Europejskiej. Po dwóch tygodniach TVN zdecydował jednak, że to ujawni opinii publicznej.

Jak podaje TVN, słowa nawołujące do zabicia Donalda Tuska usłyszeli uczestnicy koncertu szczecińskiego zespołu, a wygłosić je miała wokalistka grupy. — Za…ć go nożem — takie słowa o byłym premierze Donaldzie Tusku padły ze sceny podczas ubiegłorocznego festiwalu „Orle Gniazdo”. Jak można zobaczyć na filmie kręconym ukrytą kamerą, hasło zabić Tuska podchwycili fani. „Za..ć go prosto w serce” - krzyknął jeden z nich.

„Z ustaleń dziennikarzy śledczych Superwizjera wynika, że kobieta jest pracownikiem jednego z Sądów Okręgowych” - podaje TVN.

Dotychczas żadna z prokuratur nie wszczęła śledztwa w sprawie podżegania do zabójstwa. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim (to jej miejscowo podlega to, co dzieje się na festiwalu "Orle Gniazdo") prowadzi śledztwo pod kątem propagowania treści nazistowskich, podobnie jak prokuratura w Gliwicach, która zajmuje się wydarzeniem organizowania rocznicy urodzin Hitlera w wodzisławskich lasach.

„Prokuratury prowadzące postępowania przygotowawcze dotyczące zdarzeń  pokazanych w materiale filmowym  wyemitowanym w dniu 22.01.2018 r. przez stacje telewizyjną TVN, zwróciły się do stacji o wydanie utrwalonych nagrań  z imprez pokazanych w reportażu. Po ich otrzymaniu zostaną one poddane analizie prawno-karnej” - poinformowała nas kilka dni temu Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej.

Czy TVN udostępni materiały prokuraturze?

„Po emisji reportażu „Polscy neonaziści” z cyklu Superwizjer, TVN S.A. otrzymała od prokuratur prowadzących postępowania w związku z okolicznościami faktycznymi ukazanymi w audycji pisma dotyczące wydania materiałów prasowych. Spółka przekazuje organom ścigania materiały, zgodnie z wymogami ciążącymi na nadawcy telewizyjnym. Wskazane materiały mogą zostać włączone do akt prowadzonych postępowań karnych. W ocenie TVN S.A. spółka nie jest upoważniona do udzielania prasie szczegółowych informacji o ich rodzaju i treści. Wszelkie pytania z tym związane prosimy kierować do właściwego prokuratora” - odpisało nam Biuro Prasowe TVN.

Za podżeganie do zabicia grozi do 8 lat więzienia, za propagowanie faszyzmu czy nazizmu - do 2 lat.

Organizatorzy festiwalu "Orle Gniazdo" po emisji programu zagrozili TVN procesem.

Bertold Kittel, jeden ze współautorów reportażu, po emisji ujawnił, że wycięto fragment nagrania, który nawołuje do zabicia byłego premiera, dziś szefa Rady Europejskiej. Po dwóch tygodniach TVN zdecydował jednak, że to ujawni opinii publicznej.

Jak podaje TVN, słowa nawołujące do zabicia Donalda Tuska usłyszeli uczestnicy koncertu szczecińskiego zespołu, a wygłosić je miała wokalistka grupy. — Za…ć go nożem — takie słowa o byłym premierze Donaldzie Tusku padły ze sceny podczas ubiegłorocznego festiwalu „Orle Gniazdo”. Jak można zobaczyć na filmie kręconym ukrytą kamerą, hasło zabić Tuska podchwycili fani. „Za..ć go prosto w serce” - krzyknął jeden z nich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele
Przestępczość
Kto zabił 39-latka polskiego pochodzenia? Gangi narkotykowe sieją postrach w Szwecji
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Przestępczość
Chiny zalały Wielką Brytanię fałszywkami. Tym razem klienci moga mieć problemy