Do wybuchu doszło przed godziną 8 rano miejscowego czasu, w czasie największego nasilenia porannego ruchu, w terminalu autobusowym połączonym z trzema liniami metra. Obszar wokół terminalu został zamknięty, pasażerowie ewakuowani.
Nowojorska policja twierdzi, że incydent został precyzyjnie zaplanowany. Jest traktowany jako akt terrorystyczny.
Terminal, na którym doszło do eksplozji, dziennie obsługuje 232 tysiące pasażerów. Sprawca eksplozji musiał świadomie wybrać czas ataku, by obrażenia odniosło możliwie jak najwięcej osób. Ostatecznie cztery osoby zostały ranne, w tym sprawca. Nikt nie odniósł obrażeń zagrażających życiu.