W sprawie zatrzymano na razie dwie osoby, a wobec sześciu innych prowadzone jest postępowanie - poinformował nadinspektor policji Ashwin Shenvi.
23-latka została uprowadzona przez grupę mężczyzn (przynajmniej jeden z nich był jej znajomym) sprzed swojego domu w Sonipat. Napastnicy przewieźli ją do sąsiedniego miasta, gdzie kobieta została zbiorowo zgwałcona.
- Kiedy powiedziała, że zgłosi się na policję, napastnicy zmiażdżyli jej głowę cegłami - relacjonował Shenvi.
- Sposób, w jaki została zamordowana był straszliwy - dodał. Ciało kobiety porzucono w odludnym miejscu.
Matka zamordowanej wcześniej składała już doniesienie na policję o naciskach wywieranych na jej córkę przez jednego z mężczyzn, który teraz jest podejrzany o udział w gwałcie, który chciał ją poślubić - ale rodziny nie doszły w tej kwestii do porozumienia.