Filmy z gwałtów powszechnie dostępne w Indiach

W kioskach w indyjskich miastach sprzedawane są filmy nakręcane podczas gwałtów. Można je kupić za cenę taniego posiłku.

Aktualizacja: 01.11.2016 16:19 Publikacja: 01.11.2016 15:43

Filmy z gwałtów powszechnie dostępne w Indiach

Foto: Flickr, fot. Daniel Horacio Agostini

Jak mówią świadkowie, klienci kupujący takie produkcje mogą je wybrać z katalogu albo wprost zażądać u sprzedawcy "lokalnego filmu" - tak eufemistycznie nazywane są taśmy lub pliki zawierające sfilmowany gwałt.

Kosztują od 20 do 200 rupii, czyli od 30 centów do 3 dolarów. Szczególnie rozpowszechnione są w stanie Uttar Pradesh.

Na nagraniach widać twarze gwałconych kobiet i słychać ich głosy.

Najprawdopodobniej sprzedawane filmy nie są nakręcone z zamiarem oddania ich do handlu. Często bywają kradzione z telefonów komórkowych, gdy sprawca lub osoba, która gwałt nagrała, oddaje sprzęt do naprawy.

Handlarze z kolei na ogół  dbają o to, by sprzedawać filmy tylko osobom które znają, by ustrzec się przed zarzutami rozpowszechniania takich scen.

Pytani przez dziennikarzy Al Jazeery policjanci twierdzą, że nie mają pojęcia, czym są "lokalne filmy", ale zapewniają, że jeśli tylko zostaną im one dostarczone jako dowody, zostanie podjęte w ich sprawie postępowanie. Takie samo stanowisko zajął Główny Inspektor Policji w Meerut, stolicy stanu Uttar Pradesh, twierdzi, że "zbyt krótko pracuje na tym stanowisku, by wiedzieć, czym są owe 'lokalne filmy'".

Chociaż trudno z całą pewnością stwierdzić, czy sceny uwiecznione na filmach są scenami rzeczywistych gwałtów, ich dostępność na rynku jest szczególnie niepokojące ze względu na coraz powszechniejsze w Indiach brutalne gwałty. Nie powstrzymało ich nawet drastyczne zaostrzenie prawa, które za szczególnie brutalny gwałt przewiduje nawet karę śmierci.

Nie wpływa to jednak na liczbę popełnianych wobec kobiet aktów przemocy. Wiele ofiar gwałtów spotyka się z odrzuceniem przez własną społeczność i często za jedyne wyjście z matni uznają samobójstwo.

Jak mówią świadkowie, klienci kupujący takie produkcje mogą je wybrać z katalogu albo wprost zażądać u sprzedawcy "lokalnego filmu" - tak eufemistycznie nazywane są taśmy lub pliki zawierające sfilmowany gwałt.

Kosztują od 20 do 200 rupii, czyli od 30 centów do 3 dolarów. Szczególnie rozpowszechnione są w stanie Uttar Pradesh.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Ukraiński minister rolnictwa aresztowany. Wpłacił prawie 2 mln dol. kaucji i wyszedł
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Przestępczość
Nagranie z dźgania australijskiego biskupa na X. Zdaniem ludzi Muska to nie promuje przemocy
Przestępczość
Fala egzekucji przyspiesza w Iranie. W jeden dzień powieszono dziewięć osób
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku