Matka zamordowanej dziewczynki, Katerra Lewis, również usłyszała zarzuty - jest oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka.

- Mamy tutaj dorosłą kobietę, która postanawia zostawić swoje roczne dziecko pod opieką grupy innych dzieci w domu, przy czym żadne z tych dzieci nie ma więcej niż 8 lat - mówił porucznik Sean Edwards, zajmujący się sprawą zabójstwa. "Podczas gdy matka i jej koleżanka były w klubie, 8-latek brutalnie zaatakował roczną dziewczynkę, ponieważ ta ciągle płakała" - czytamy w oświadczeniu lokalnej policji. "Roczne dziecko doznało poważnych obrażeń głowy i uszkodzeń organów wewnętrznych, co doprowadziło do jego śmierci" - głosi oświadczenie.

Lewis i jej przyjaciółka wyszły z domu ok. 11 wieczorem i poszły do klubu, zostawiając bez opieki co najmniej pięcioro dzieci - najstarsze z nich miało 8 lat. Kiedy kobiety wróciły do domu ok. 2 w nocy nie sprawdziły, czy z dziećmi jest wszystko w porządku. Dopiero kilka godzin później matka rocznej dziewczynki zauważyła, że nie może dobudzić dziecka.

8-latek jest obecnie pod opieką stanowego Departamentu ds. Społecznych. Policjanci przyznają, że jeszcze nigdy nie stawiali zarzutu zabójstwa dziecku w tym wieku.