Najważniejszym daniem dnia w Australii jest, jedzony pod wieczór zgodnie z anglosaską tradycją, obiad. Ta tradycja, zgodnie z wynikami badań, się nie zmienia. Australijczycy nadal chętnie przygotowują posiłki od zera, to coraz częściej korzystają też z gotowych dań i takich, które łatwo przygotować z gotowych półproduktów. O ile jednak jeszcze niedawno dominowały wśród takich dań spaghetti czy pieczony kurczak, o tyle teraz Australijczycy pokochali meksykańskie jedzenie.

Sprzedaż zestawów z meksykańskimi daniami od 5 lat rośnie średnio 7 procent rocznie. Sieć supermarketów Coles tylko w zeszłym roku sprzedała o 1600 ton meksykańskich potraw więcej niż w 2015. Coles wyraźnie chce napędzać ten wzrost, planując dalsze obniżki cen i grożąc swoim dostawcom, że muszą dobrze uzasadniać podwyżki, bo inaczej one nie przejdą. Na konferencji w Brisbane Chris Nicholas, szef sprzedaży Coles przypomniał dostawcom sieci, że każda podwyżka cen markowych produktów zwiększa sprzedaż marek własnych Coles.

O udziały w australijskim rynku spożywczym walczą sieci Woolworths' (33,6 proc), Coles (29,3 proc), Aldi i IGA (odpowiednio 8,9 i 7,1 procenta). Łączna wartość tego rynku to ponad 100 mld dolarów.