Heinz zaproponował nowy sos, "mayochup" i wywołał międzynarodowe kontrowersje

Heinz, producent popularnych sosów uruchomił we czwartek na Twitterze ankietę na temat nowego produktu. Zaproponował Amerykanom gotowe połączenie majonezu i keczupu, czyli "mayochup". Nie spodziewał się pewnie, jakie wzbudzi to emocje.

Publikacja: 13.04.2018 14:25

Heinz zaproponował nowy sos, "mayochup" i wywołał międzynarodowe kontrowersje

Foto: Adobe Stock

Sprawę opisał w obszernym artykule "The Washington Post". "Chcesz, żeby w sklepach pojawił się #mayochup? Jeśli uzbieramy 500 000 głosów na "tak", wyprodukujemy go dla was, soczyści Amerykanie" - napisał Heinz na Twitterze. - Produkt ten jest już dostępny w niektórych krajach na Bliskim Wschodzie, ale chcieliśmy się dowiedzieć, czy Amerykanie będą otwarci jego debiut w USA - poinformowała firma w komunikacie.

W piątek w południe w ankiecie oddanych było już blisko 700 tys. głosów. 55 proc. uczestników zagłosowało za, a ankieta potrwa jeszcze dwa dni.

Amerykańskie media zareagowały z entuzjazmem. Telewizja "NBC" stwierdziła na przykład, że nowy sos byłby rozwiązaniem "dylematu rozkoszy" podczas robienia kanapki. Ale w innych zakątkach Twittera ankieta wywołała mniej sympatyczną reakcję - zauważa "The Washington Post".

Okazało się bowiem, że nawet dla Amerykanów, szczególnie tych pochodzenia latynoskiego koncepcja łączenia majonezu i keczupu nie jest niczym nowym. Taki sos jest bardzo powszechny np. w Portoryko. Nazywa się tam "mayoketchup", na co zwrócił uwagę jeden z użytkowników Twittera.

Ale nie tylko tam. Ankieta Heinza przerodziła się w międzynarodowy spór o to kto tak naprawdę wymyślił połączenie majonezu i keczupu i jak ono powinno się nazywać - pisze "The Washington Post".

Okazuje się, że sos jest popularny w całej Ameryce Łacińskiej, pod różnymi nazwami i w różnych odmianach w zależności od kraju. W Kostaryce, Kolumbii, Wenezueli i innych miejscach nazywa się go np. "salsa rosada" lub "różowym sosem".

Podobny sos jest też znany w Niemczech i na Islandii. W Wielkiej Brytanii takie połączenie nazywane jest z kolei "Marie Rose sauce".

Heinz próbując tonować dyskusję stwierdził, że jakkolwiek by nie nazwać tego sosu, co do jednego są wszyscy zgodni - że majonez i keczup to doskonałe połączenie.

W odpowiedzi na "zaciętą debatę" nad nazwą "mayochup" Heinz oświadczył też, że przed ostateczną decyzją przeprowadzi w tej sprawie głosowanie. Zapewne również na Twitterze.

Sprawę opisał w obszernym artykule "The Washington Post". "Chcesz, żeby w sklepach pojawił się #mayochup? Jeśli uzbieramy 500 000 głosów na "tak", wyprodukujemy go dla was, soczyści Amerykanie" - napisał Heinz na Twitterze. - Produkt ten jest już dostępny w niektórych krajach na Bliskim Wschodzie, ale chcieliśmy się dowiedzieć, czy Amerykanie będą otwarci jego debiut w USA - poinformowała firma w komunikacie.

W piątek w południe w ankiecie oddanych było już blisko 700 tys. głosów. 55 proc. uczestników zagłosowało za, a ankieta potrwa jeszcze dwa dni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”
Przemysł spożywczy
Włoska restauracja daje darmowe wino klientom. Warunkiem posiłek bez telefonu
Przemysł spożywczy
Polacy przestaną kupować chiński miód? Mogą na to wpłynąć nowe przepisy
Przemysł spożywczy
FAO: ceny żywności wzrosły w marcu po 7 miesiącach spadku
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Przemysł spożywczy
Ukraińska firma przejmuje polskiego producenta lodów i mrożonek