Już niemal miliard złotych na piwa bez procentów

Na piwa bezalkoholowe i małej o zwartości alkoholu przypada ponad 6 proc. rynku piwa w Polsce. To więcej niż mają piwa niepasteryzowane oraz piwne specjalności.

Aktualizacja: 12.12.2016 15:04 Publikacja: 12.12.2016 14:39

Już niemal miliard złotych na piwa bez procentów

Foto: 123RF

Od września 2015 r. do sierpnia 2016 r. sprzedaż piw z niską zawartością alkoholu (do 2,5 proc.) urosła o 17 proc. Popyt na piwa bezalkoholowe zwiększył się z kolei o 55 proc. W tym czasie łączna sprzedaż produktów browarów poszła w górę o ok. 2 proc. – wynika z danych firmy badawczej Nielsen.

– Rosnąca popularność piw niskoalkoholowych i bezalkoholowych to z jednej strony efekt obserwowanego od pewnego czasu trendu odchodzenia konsumentów od mocnych trunków, a z drugiej wynik coraz większego zainteresowania Polaków aktywnym stylem życia, którego częścią jest umiarkowana konsumpcja alkoholu – mówi Danuta Gut, dyrektor biura zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie. – Piwo w wariancie „zero procent” pozwala połączyć przyjemność płynącą z degustacji chmielowego trunku z dbaniem o dobre samopoczucie i zachowaniem aktywności przez cały dzień. To ważne szczególnie dla osób, które z powodów zawodowych nie mogą pozwolić sobie na spadek formy np. kierowców albo osób uprawiających sport – dodaje.

Piwa bezalkoholowe i niskoalkoholowe mają 6,2 proc. udziałów w polskim rynku piwa wartym ok. 15 mld zł. Wyprzedziły one piwa niepasteryzowane (4,8 proc.) oraz piwne specjalności (4,6 proc.).

W latach 2009 a 2015 r. piwa lekkie zwiększyły swoje udziały rynkowe o 60 proc. Odbyło się to głównie kosztem piw mocnych, które w tym czasie najbardziej straciły na popularności – podaje Związek Browary Polskie.

Z badania przeprowadzonego przez GfK Polonia wynika, że dla ponad połowy piwoszy najważniejszym kryterium decydującym o wyborze chmielowego trunku jest jego smak. Drugorzędne znaczenie mają marka (38 proc.) i gatunek (21 proc.). Co dziewiąty badany (11 proc.) sięga po piwo ze względu na zawartość alkoholu.

– Preferencje piwoszy są dla producentów swego rodzaju kompasem wskazującym kierunek rozwoju kategorii – mówi dyrektor Gut. – Piwo, jak żadna inna kategoria napojów, może występować w postaci alkoholowej i bezalkoholowej, co stanowi o jego wyjątkowości – dodaje.

Od września 2015 r. do sierpnia 2016 r. sprzedaż piw z niską zawartością alkoholu (do 2,5 proc.) urosła o 17 proc. Popyt na piwa bezalkoholowe zwiększył się z kolei o 55 proc. W tym czasie łączna sprzedaż produktów browarów poszła w górę o ok. 2 proc. – wynika z danych firmy badawczej Nielsen.

– Rosnąca popularność piw niskoalkoholowych i bezalkoholowych to z jednej strony efekt obserwowanego od pewnego czasu trendu odchodzenia konsumentów od mocnych trunków, a z drugiej wynik coraz większego zainteresowania Polaków aktywnym stylem życia, którego częścią jest umiarkowana konsumpcja alkoholu – mówi Danuta Gut, dyrektor biura zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie. – Piwo w wariancie „zero procent” pozwala połączyć przyjemność płynącą z degustacji chmielowego trunku z dbaniem o dobre samopoczucie i zachowaniem aktywności przez cały dzień. To ważne szczególnie dla osób, które z powodów zawodowych nie mogą pozwolić sobie na spadek formy np. kierowców albo osób uprawiających sport – dodaje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”