Dźwiganie pancernej pięści z Podkarpacia

Zanim pierwsze armotohaubice Krab i samobieżne moździerze Rak z Huty Stalowa Wola (Polska Grupa Zbrojeniowa) trafiły do jednostek, firma musiała uporać się z wewnętrznymi problemami i zadłużeniem.

Publikacja: 04.09.2017 20:38

Pierwszy tzw. moduł dywizjonowy Krabów jest już w komplecie w jednostce artyleryjskiej w Węgorzewie.

Pierwszy tzw. moduł dywizjonowy Krabów jest już w komplecie w jednostce artyleryjskiej w Węgorzewie.

Foto: materiały prasowe

TEKST POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z HSW

Obecny zarząd twierdzi, że dzięki konsekwentnym, sanacyjnym przedsięwzięciom radykalnie zmniejszono ryzyko związane z realizacją zamówień na armatohaubice Krab i samobieżne moździerze Rak. Warte ok. 4,5 mld zł kontrakty na systemy dalekonośnych superhaubic i zautomatyzowanych moździerzy to obecnie największa inwestycja modernizacyjna w Siłach Zbrojnych RP.

Bernard Cichocki, prezes HSW, który rok temu objął rządy w spółce, w rozmowie z Andrzejem Kińskim z fachowego pisma „Wojsko i Technika" w czerwcu ujawnił, że sytuacja, jaką zastał firmie w jeszcze w połowie 2016, była fatalna, a stan finansów HSW groził utratą płynności huty. Już zresztą w 2015 roku HSW wykazywała 11 mln zł straty na samej działalności podstawowej przy przychodach ok. 157 mln zł. W pierwszych sześciu miesiącach 2016 r. przychody jeszcze zmalały i spadły do 70 mln zł. Powodem były błędy poprzedników i niewłaściwy sposób rozliczania kontraktów – twierdzi Cichocki.

Ocena dokonana w połowie minionego roku przez nowy zarząd wykazała, że HSW powinna spodziewać się w 2016 r. straty na poziomie co najmniej 65 mln zł. Program naprawczy zapobiegł takiemu scenariuszowi. W całym 2016 roku udało się ograniczyć straty do 49 mln zł, przy przychodach na poziomie 367 mln zł. Szef HSW zapewnia, że wysiłek włożony w naprawę firmy nadal przynosi efekty. – Jestem spokojny o stan spółki, przychody huty, w tym roku (m.in. dzięki bezkompromisowo negocjowanym z MON ogromnym zamówieniom artyleryjskim – przyp. red.) będą rekordowe. Sięgną 400 mln zł – twierdzi prezes Cichocki. – Planujemy, że w tym roku rozliczymy wieloletnie zaległości i w kolejnych latach na zawsze pożegnamy stratę finansową – zapowiada Bernard Cichocki.

Jednak dostawy systemów artyleryjskich to niejedyna misja Huty Stalowa Wola. Konstruktorzy zbrojowni z Podkarpacia pracują już przy tworzeniu broni następnych generacji.

Podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego inżynierowie HSW prezentują rezultaty prac konstrukcyjnych nad nowym pływającym bojowym wozem piechoty (BWP) ze zdalnie sterowanym systemem wieżowym i działem 30 mm (faza prototypu), przygotowanym w ramach dofinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju programu „Borsuk". Już za dwa lata PGZ/ HSW powinna też wyposażyć transportery Rosomak w nowoczesne bezzałogowe wieże bojowe. Prace badawczo-rozwojowe są zaawansowane. HSW jest też liderem technicznym realizowanego przez PGZ programu Homar – budowy wyrzutni rakietowych dalekiego zasięgu dla sił lądowych.

W cieniu ogromnych kontraktów na haubice krab i zautomatyzowane samobieżne moździerze pozostaje m.in. projekt budowy lekkiej haubicy 155 mm Kryl na podwoziu kołowym.

Szef HSW przyznaje, że w podkarpackim centrum artyleryjskim trwa pełna mobilizacja, a towarzyszy jej ciągła optymalizacja zatrudnienia. – Wciąż poszukujemy solidnych specjalistów na rynku – dodaje.

Huta w ekspresowym tempie unowocześnia też produkcję. – Najbliższe inwestycje mają przygotować firmę do przyjęcia transferu technologii w zakresie budowy podwozi od Samsunga Techwin. Powinniśmy być gotowi do 2019 roku – mówi prezes Cichocki.

Do końca roku za 30 mln zł w rozbudowanej hali powstanie nowoczesna linia technologiczna do spawania opancerzonych korpusów podwozi i pancernych wież bojowych do haubic, a także innych wojskowych pojazdów. Obok zautomatyzowanych stanowisk ślusarskich i spawalniczych znajdą się przemysłowe roboty, rentgenowskie skanery i potężna, unikalna frezarka bramowa do obróbki pancerzy. W firmie od 2014 roku trwa też budowa i osiąganie kolejnych poziomów doskonałości w nowoczesnej lufowni. Najnowszej generacji specjalistyczne obrabiarki już wiercą lufy moździerzy 120 mm. Przygotowanie pełnej produkcji z bruzdowaniem, wygładzaniem i utwardzaniem potężnych luf 155 mm do Krabów wchodzi właśnie w fazę testów.

TEKST POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z HSW

Obecny zarząd twierdzi, że dzięki konsekwentnym, sanacyjnym przedsięwzięciom radykalnie zmniejszono ryzyko związane z realizacją zamówień na armatohaubice Krab i samobieżne moździerze Rak. Warte ok. 4,5 mld zł kontrakty na systemy dalekonośnych superhaubic i zautomatyzowanych moździerzy to obecnie największa inwestycja modernizacyjna w Siłach Zbrojnych RP.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów
Biznes
KGHM rozczarował. Mniej produkuje i sprzedaje
Biznes
Majówka 2024 z zaciśniętym pasem. Większość Polaków zostanie w domu