Kontrakt podpisano podczas wizyty amerykańskiego prezydenta w pustynnym królestwie. Umowa opiewa na sprzedaż stronie arabskiej broni i usług na kwotę 109,7 mld dol.

Według agencji Reuters, umowa zawiera klauzulę, która umożliwia, w zależności od sytuacji, zwiększenie arabskich zakupów w USA do 350 mld dol. w ciągu dekady. Wśród zamówionej w USA broni są systemy rakietowe, bomby, transportery opancerzone, system obrony przeciwrakietowej THAAD, torpedowce i inne statki wojenne do operacji w strefie przybrzeżnej. Cały pakiet umów gospodarczych podpisany w sobotę przez Donalda Trumpa i króla Salmana bin Aziz Abedel'a opiewa na 280 mld dol., podał Sky News Arabia.

Kontrakty zostaną zrealizowane w ciągu 10 lat. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytut Badania Problemów Światowych (SIPRI) liderami eksportu w latach 2011-2015 są USA (+26 proc.), przed Rosją (+28 proc.) i Chinami (+88 proc.), które najszybciej zwiększają eksport. Eksport USA i Rosji stanowi 58 proc. całego eksportu świata.

Największymi importerami są Indie, przed Arabią Saudyjską i Chinami. Najwięcej, bo 36 proc. wszystkich wydatków wojskowych, ma miejsce w USA. W ciągu ostatniego roku amerykańskie wydatki zwiększyły się o 1,7 proc. do 611 mld dol. Na drugim miejscu Chiny - 13 proc. udziału i tu wzrost był na poziomie 5,4 proc. do 215 mld dol. udział. Trzecia Rosja ma 4,1 proc. udziału i 69,2 mld dol. wydatków. Na czwartym miejscu Arabia Saudyjska, która w minionym roku wydała na zakupy broni 63,7 mld dol.