Przegląd prasy: Polacy bez broni, za to z podwyżkami

Z kolei Włosi bez premiera. To tylko wybrane informacje z dzisiejszych dzienników.

Publikacja: 06.12.2016 06:13

Artur Osiecki

Artur Osiecki

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Jak wynika z tekstu na froncie „Rzeczpospolitej” 80 proc. z nas nie chce liberalizacji przepisów o dostępie do broni. W drugim artykule na ten temat pt. „Pistolet i karabin nie dla każdego”, będącym kontynuacją czołówki, dowiadujemy się, że za dostępem do broni palnej są tylko partie prawicowe. Brak pędu ku broni chyba nie martwi mimo że eksperci wskazują, że w Polsce na tysiąc osób przypada zaledwie kilka pozwoleń na broń podczas gdy np. w Finlandii ponad 300.

Bardziej może martwić to co się dzieje w Rzymie, a tam zapowiadana dymisja premiera i dużo chaosu w polityce. Piszą o tym zarówno „Gazeta Wyborcza”, „Rzeczpospolita” jak i „Dziennik Gazeta Prawna”. Ta pierwsza sytuacji we Włoszech poświęciła nawet swój front alarmując w tytule, że „Unia zawisła na Włochach”. To kolejny kraj unijny, w którym po referendum (we Włoszech chodziło o zmiany w konstytucji) zaczyna panować niepewność, a ta nie sprzyja nikomu, a już na pewno nie rozwojowi gospodarczemu, który jest potrzebny nie tylko Włochom (te nie rozwijają się od prawie dekady), jak i całej Unii Europejskiej. „Gazeta Wyborcza” w tekście „Włoski cios w złotego” pisze też o wpływie sytuacji we Włoszech na kursy walut. Euro traciło do dolara, a i kurs złotego spadł. Do tego „Złoty stoi na kruchych fundamentach” - to analiza perspektyw naszej waluty w „Pulsie Biznesu”. Niestety nadal ma ona słabnąć.

Mimo to z naszego kraju płyną i dobre wieści. Optymizmem, głównie dla pracowników, wieje z ekonomicznych łamów „Rzeczpospolitej”. Z ich czołówki dowiemy się, że …. i tu tytuł mówi za wszystko – „Nadciąga fala podwyżek płac”. Aż 44 proc. firm planuje wzrost wynagrodzeń. Największe szanse na podwyżki mają zatrudnieni w przemyśle. Na kolejnych stronach ekonomicznych znajdziemy też tekst pt. „Przybywa inwestycji z zagranicy”. Tu też tytuł mówi za wszystko, bo oczywiście inwestycji przybywa w Polsce. A skoro przybywa inwestycji to i miejsc pracy. Dobry nastrój tonuje nieco „Gazeta Wyborcza” informując, że co prawda jedni inwestują, za to inni rezygnują („Lufthansa inwestuje, Coca-Cola rezygnuje”).

W innych dziennikach już tak optymistycznie nie jest. Z „Pulsu Biznesu” dowiemy się, że to ostatni dobry rok dla budżetu państwa i co prawda na razie „Budżet trzyma fason” za to już w kolejnych latach ma być tylko gorzej. Deficyt wzrośnie itd.

Z kolei z „Dziennika Gazety Prawnej” dowiemy się, że droższe będą wakacje, bo nasza waluta osłabła, a branża turystyczna miała kiepskie zyski. Ma za to na głowie nowe opłaty.

Ci którzy chcą odlecieć na wakacje mogą na razie śledzić jak na skoczni narciarskiej odlatują nasi skoczkowie. Fani skoków narciarskich mogą przeczytać w „Gazecie Wyborczej” wywiad z Adamem Małyszem. Nasz mistrz ocenia, że miejsca na podium dla jego następców są tylko kwestią czasu, bo są oni w bardzo dobrej formie i rozwijają się naturalnie.

Jak wynika z tekstu na froncie „Rzeczpospolitej” 80 proc. z nas nie chce liberalizacji przepisów o dostępie do broni. W drugim artykule na ten temat pt. „Pistolet i karabin nie dla każdego”, będącym kontynuacją czołówki, dowiadujemy się, że za dostępem do broni palnej są tylko partie prawicowe. Brak pędu ku broni chyba nie martwi mimo że eksperci wskazują, że w Polsce na tysiąc osób przypada zaledwie kilka pozwoleń na broń podczas gdy np. w Finlandii ponad 300.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Maciej Wierzyński: Jan Karski - człowiek, który nie uprawiał politycznego cwaniactwa
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Publicystyka
Paweł Łepkowski: Broń jądrowa w Polsce? Reakcja Kremla wskazuje, że to dobry pomysł
Publicystyka
Jakub Wojakowicz: Spotify chciał wykazać, jak dużo płaci polskim twórcom. Osiągnął efekt przeciwny
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Potrzeba nieustannej debaty nad samorządem
Publicystyka
Piotr Solarz: Studia MBA potrzebują rewolucji