„Rzeczpospolita” na pierwszej stronie pisze ostro, że „Chaos demoluje rynek”. Chodzi o nieprawdopodobny wręcz dualizm informacyjny serwowany przez polityków PiS. Gazeta przytacza przykłady przeczących sobie informacji płynących z rządu, a dotyczących spraw kluczowych dla gospodarki.
„Rzeczpospolita” pisze także, że szpitali nie stać na podwyżki wynagrodzeń. Wzrost minimalnej pensji oznacza droższe usługi. W służbie zdrowia zabraknie więc pieniędzy na leczenie.
„Gazeta Wyborcza” wraca do wypowiedzi prezesa PiS o wrogich przedsiębiorcach hamujących wzrost gospodarki. I punktuje, że tak naprawdę jedynym motorem inwestycji są firmy z kapitałem zagranicznym, którego PiS tak nie lubi.
„GW” analizuje też, kto zyskuje, a kto traci na słabym złotym. Otóż więcej za sprzedany za granicę towar zarobią polscy producenci okien, AGD czy chemii. A np. dla KGHM potężne osłabienie złotego wobec dolara może przynieść w tym roku wzrost przychodów o kilkaset milionów złotych.
„Dziennik Gazeta Prawna” twierdzi, że następuje nagły zwrot w sprawie kwoty wolnej. Według dziennika, rząd pilnie analizuje, czy stać go na choćby minimalną jej podwyżkę już od stycznia 2017, choć wcześniej PiS mówiło o 2018 r. Na decyzję został tylko tydzień.