Ozdoby bożonarodzeniowe i specjalne promocje świąteczne już w sklepach są. A wszystko to związane z tym, że Polacy mają w tym roku za sprawą programu 500+ nieco więcej pieniędzy, które najpierw wydawali na wakacje, a teraz mogą przeznaczyć na prezenty. Gra idzie o ponad 20 mld zł.
Dziennikarze „Rzeczpospolitej” wskazują, że jest to zjawisko nowe. Faktycznie w Polsce tak jest. Ale już za granicą nie. Na przełomie września i października byłem krótko u naszych południowych sąsiadów – na Słowacji. I już wtedy – a więc miesiąc wcześniej niż u nas - tamtejsze sklepy miały wydzielone specjalne stoiska bożonarodzeniowe. A zatem Polska na tle Europy jest nieco opóźniona.
Samochód jest dziś niemal w każdej rodzinie. Każdy musi płacić OC. Jak policzyła „Rzeczpospolita” w ciągu roku ceny OC poszły mocno w górę. Mieszkaniec Warszawy, który w ub. roku płacił za ubezpieczenie auta ok. 580 zł, teraz musi na nie wydać aż 1240. A eksperci twierdzą, że biznes OC jest nierentowny, a w tym roku ubezpieczyciele dołożą do interesu…
Jeśli mówimy o finansach, to warto zerknąć do „Gazety Wyborczej”, która donosi, że wbrew obietnicom z kampanii wyborczej nie będzie obniżki podatku VAT. Rząd zdecydował, że stawka 23 proc. zostanie utrzymana w 2017 i 2018 roku. Jedyna pociecha jest taka, że za wyłudzenia będą drakońskie kary. Ale mniej optymistyczna jest informacja, że za pomyłki też trzeba będzie słono zapłacić.
O nowej amunicji do walki o podatki pisze też „Dziennik Gazeta Prawna”. Otóż okazuje się, że policjanci, którzy wpadną na trop oszustów, sami będą mogli uzyskać niektóre informacje podatkowe. Dotąd, by mieć dostęp do tajemnicy handlowej, funkcjonariusze musieli występować do sądu. To kolejny – jak informuje „DGP” - pomysł rządu z plagą wyłudzeń podatku VAT.