SN uwzględnił kasację Ziobry ws. prokuratora z Pucka

Sąd Najwyższy cofnął do ponownego rozpoznania sprawę dyscyplinarną zastępcy prokuratora rejonowego w Pucku, którego obwiniono o nienależyty nadzór nad śledztwem ws. pozbawienia życia rodzeństwa przez rodziców zastępczych.

Aktualizacja: 06.12.2016 13:40 Publikacja: 06.12.2016 12:20

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Nienależyte wypełnianie obowiązków służbowych związanych ze sprawowaniem nadzoru nad śledztwem w sprawie śmierci  3-letniego Kacpra i 5-letniej Klaudii polegało na tym, że obwiniony prokurator przydzielił  je asesorowi, a nie prokuratorowi o odpowiednim doświadczeniu zawodowym, choć znane mu były okoliczności wskazujące na istnienie w rodzinie problemu przemocy domowej. Do prokuratora wpłynął bowiem wniosek policji o powiadomienie sądu rodzinnego i nieletnich, iż w rodzinie występuje przemoc  i należałoby przenieść  dzieci do innej rodziny. Zastępca prokuratora rejonowego w Pucku nie zlecił referentowi sprawy podjęcia działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom, zaniechał także zlecenia przeprowadzenia istotnych dla sprawy dowodów, w tym przesłuchania dzieci. Posiadając wiedzę o niepełnej opinii biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej nie polecił uzyskania opinii uzupełniającej. Nie nadał także prawidłowego kierunku postępowaniu, nie określił prawidłowo jego zakresu podmiotowego i przedmiotowego, w wyniku czego nie uwzględniono prawnie chronionych interesów wszystkich małoletnich pokrzywdzonych.

Dopuszczając się tych wszystkich uchybień zastępca prokuratora rejonowego w Pucku oczywiście i rażąco naruszył przepisy ustawy o prokuraturze, regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury i wytycznych Prokuratora Generalnego dotyczących zasad postępowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Tym samym dopuścił się on przewinienia służbowego określonego w art. 66 ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1985 roku o prokuraturze (poprzednio obowiązującej) - uznał Prokurator Generalny.

Innego zdania był Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym.  Przyznał wprawdzie, że ocena dowodów dokonana w początkowej fazie tego śledztwa była nietrafna. Zaniechanie przeniesienia dzieci do innej rodziny zastępczej oraz zaniechanie przeprowadzenia oględzin ciała dzieci już na początkowym etapie postępowania było nietrafne, a zarazem brzemienne w skutkach – skutkowało śmiercią dzieci. Można było tego uniknąć.

Jednak pomimo przyjęcia takiej oceny  Sąd I instancji uniewinnił obwinionego prokuratora. Stwierdził, że nie sposób przyjąć, iż poprzez swoje działania lub ich brak dopuścił się on zarzucanej mu oczywistej i rażącej obrazy przepisów ustawy o prokuraturze, regulaminu prokuratorskiego i wytycznych Prokuratora Generalnego.

Orzeczenie  zostało zaskarżone przez Rzecznika Dyscyplinarnego w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku, ale Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów   nie uwzględnił odwołania.

W swojej kasacji prokurator generalny Zbigniew Ziobro  podniósł, że Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym dopuścił się rażącego i mającego istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia naruszenia przepisów prawa procesowego (art. 433 par. 2 kodeksu postępowania karnego i art. 457 par. 3 kodeksu postępowania karnego). Zaniechał on dokonania prawidłowej i wszechstronnej kontroli odwoławczej. Nienależycie, pobieżnie i lakonicznie rozważył oraz ustosunkował się w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia do zarzutów podniesionych w odwołaniu Rzecznika Dyscyplinarnego w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku. Na skutek tych naruszeń doszło do utrzymania w mocy niezasadnego orzeczenia sądu pierwszej instancji. Prokurator Generalny uznał, że zostało ono oparte na dowolnej, sprzecznej z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie materiału dowodowego.

Argumenty te w pełni podzielił Sąd Najwyższy. Uchylił on wyrok uniewinniający zastępcę prokuratora rejonowego w Pucku. Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym ma się ponowne zająć tą sprawą.

Nienależyte wypełnianie obowiązków służbowych związanych ze sprawowaniem nadzoru nad śledztwem w sprawie śmierci  3-letniego Kacpra i 5-letniej Klaudii polegało na tym, że obwiniony prokurator przydzielił  je asesorowi, a nie prokuratorowi o odpowiednim doświadczeniu zawodowym, choć znane mu były okoliczności wskazujące na istnienie w rodzinie problemu przemocy domowej. Do prokuratora wpłynął bowiem wniosek policji o powiadomienie sądu rodzinnego i nieletnich, iż w rodzinie występuje przemoc  i należałoby przenieść  dzieci do innej rodziny. Zastępca prokuratora rejonowego w Pucku nie zlecił referentowi sprawy podjęcia działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom, zaniechał także zlecenia przeprowadzenia istotnych dla sprawy dowodów, w tym przesłuchania dzieci. Posiadając wiedzę o niepełnej opinii biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej nie polecił uzyskania opinii uzupełniającej. Nie nadał także prawidłowego kierunku postępowaniu, nie określił prawidłowo jego zakresu podmiotowego i przedmiotowego, w wyniku czego nie uwzględniono prawnie chronionych interesów wszystkich małoletnich pokrzywdzonych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara