W związku z listem otwartym pani Małgorzaty Rybickiej do ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, w którym wyraża ona sprzeciw wobec planów ekshumacji ciała jej śp. męża Arkadiusza Rybickiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej, Rzecznik Praw Obywatelskich na prośbę pani Rybickiej zwrócił się do Prokuratury Generalnej o wyjaśnienie podstaw ekshumacji.
W piśmie do Marka Psionka, zastępcy Prokuratura Generalnego Adam Bodnar napisał m.in., „Małgorzata Rybicka podnosi, iż nie zgadza się z decyzją Prokuratury o zarządzeniu ekshumacji wszystkich ofiar katastrofy i uważa, że nie ma ona żadnego uzasadnienia, a ponadto naraża ją, jej rodzinę i rodziny ofiar zajmujące podobne stanowisko na niepotrzebne cierpienie."
- Wnioskodawczyni traktuje tą czynność procesową jako bezczeszczenie zwłok jej męża. W jej ocenie, wystarczające dla zebrania dowodów dotyczących katastrofy, byłyby ekshumacje ciał osób, których rodziny się na to zgadzają – wskazał Rzecznik.
W odpowiedzi Marek Psionek poinformował, że w dokumentacji medycznej nadesłanej w ramach międzynarodowej pomocy prawnej stwierdzono między innymi błędne opisy obrażeń, zaniechanie niektórych czynności sekcyjnych, czy też sprzeczne opisy ciał lub narządów na kolejnych etapach badania. - Prokuratorzy doszli do wniosku, iż tak liczne nieprawidłowości nie pozwalają na uznanie rosyjskiej dokumentacji za pełnowartościowy materiał dowodowy – dodał.
Psionek zapewnił, że decyzję podjęto „w celu rzetelnego i profesjonalnego przeprowadzenia czynności sekcji".