Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.07.2017 20:11 Publikacja: 09.07.2017 19:28
Foto: AFP
Nie on jeden i nie od dziś. Historia przypomina, że słowa, a zwłaszcza wystąpienia publiczne, były, są i będą bardziej instrumentem polityki niż wykładnią poglądów. Słowa mają mobilizować, stabilizować (bądź destabilizować) nastroje, zagrzewać do boju lub schładzać emocje. Świadom mocy tego instrumentu polityk posługuje się więc nimi jak szermierz szpadą i bardzo nie lubi, gdy się go post factum z nich rozlicza. Trump w Warszawie szermierzem okazał się doskonałym. Tak doskonałym, że przy okazji odsłonił kulisy swojego warsztatu.
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego jest jednym z najbardziej złożonych i ambitnych projektów infrastruktur...
Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek pionu śledczego IPN unieważnił wyrok sądu z 1966 r. w sprawie Jana...
„Czy Pani/Pana zdaniem na Izrael powinny zostać nałożone sankcje w związku z oskarżeniami o zbrodnie wojenne w S...
- Niech pan Karol się tłumaczy - tak Rafał Trzaskowski odpowiedział dziennikarzom, którzy spytali go, czy podda...
Ekspertom z ABW udało się niedawno odzyskać dane z telefonu Kamili M., aktywistki oskarżonej o pomoc uchodźcom z...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas