Donald Trump oskarża Baracka Obamę o nowe Watergate

Trump zarzucił Obamie, że osobiście kazał go podsłuchiwać, gdy trwała kampania wyborcza.

Aktualizacja: 06.03.2017 13:20 Publikacja: 05.03.2017 17:57

Donald Trump oskarża Baracka Obamę o nowe Watergate

Foto: AFP

Serię czterech bardzo napastliwych tweetów prezydent wysłał w sobotę rano ze swojej rezydencji na Florydzie Mar-a-Lago.

– Jak nisko upadł prezydent Obama, skoro polecił założyć podsłuch na mój telefon w czasie świętego procesu wyborczego. To jest Nixon/Watergate. Zły (albo chory) człowiek! – napisał w jednym z nich Donald Trump.

Zarzut jest najcięższej wagi, ale w ciągu weekendu prezydent nie poparł go żadnymi dowodami.

Kevin Lewis, rzecznik Baracka Obamy, wyraźnie zaprzecza.

– Fundamentalną zasadą administracji Obamy było to, że żaden urzędnik Białego Domu nigdy nie mieszał się w niezależne śledztwo prowadzone przez Departament Sprawiedliwości. W ramach tej praktyki, ani prezydent Obama, ani którykolwiek z urzędników Białego Domu nigdy nie nakazał śledzenia jakiegokolwiek obywatela USA – powiedział Lewis.

Zdaniem „Washington Post" w piątek wieczorem Trump w trakcie spotkanie ze swoimi współpracownikami „wpadł we wściekłość" z powodu ujawnienia informacji o kontaktach kluczowych postaci w jego administracji z ambasadorem Rosji Sergiejem Kisljakiem i być może innymi przedstawicielami Kremla. Z tego powodu zwolniony już został doradca ds. bezpieczeństwa Michael Flynn, prokurator generalny zaś Jeff Sessions zrezygnował z nadzorowania śledztwa w sprawie działań Kremla w okresie kampanii wyborczej. Kontakty z Kisljakiem zarzucono nawet zięciowi Trumpa Jaredowi Kushnerowi.

W tej sytuacji Trump nieprzypadkowo wspomniał o Watergate: najwyraźniej obawia się, że postępujący skandal w końcu doprowadzi do jego impeachmentu, jak to się stało w 1972 r. z Richardem Nixonem. Prezydent najwyraźniej uważa, że tak skuteczna kampania przeciwko niemu mogła być zarządzana tylko na najwyższym szczeblu – w Białym Domu. Nawet, jeśli nie ma na to dowodów.

Ale dla amerykańskich mediów jest też drugie wytłumaczenie dla bezprecedensowych zarzutów Trumpa: próba odwrócenia niekorzystnej dynamiki politycznej, która może doprowadzić do paraliżu jego administracji. W ten sposób prezydent chce, aby każda kolejna rewelacja w sprawie kontaktów jego współpracowników z Rosjanami stała się dowodem na nielegalne działanie Obamy. Taka strategia już kilkakrotnie okazała się skuteczna w czasie kampanii wyborczej, w szczególności wobec Jeba Busha i Teda Cruza, a potem Hillary Clinton.

Już w poniedziałek Trump ma przedstawić nowe zarządzenie w sprawie powstrzymania imigracji. Poprzednie zostało wstrzymane przez sędziów, gdyż było nielegalne.

Serię czterech bardzo napastliwych tweetów prezydent wysłał w sobotę rano ze swojej rezydencji na Florydzie Mar-a-Lago.

– Jak nisko upadł prezydent Obama, skoro polecił założyć podsłuch na mój telefon w czasie świętego procesu wyborczego. To jest Nixon/Watergate. Zły (albo chory) człowiek! – napisał w jednym z nich Donald Trump.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782