George H.W. Bush w 1987 roku, będąc wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, odwiedził w Krakowie szpital onkologiczny. Wizyta ta była dla Busha szczególnie ważna, ponieważ w 1953 roku z powodu tej choroby zmarła jego trzyletnia córka Robin.

O kulisach tej wizyty opowiedział podczas uroczystości pogrzebowej Jon Meacham, autor biografii byłego amerykańskiego prezydenta. 

Meacham zacytował fragment z dziennika Busha. Ówczesny wiceprezydent USA spotkał w szpitalu kilkuletniego chłopca chorego na białaczkę. Tak opisał to spotkanie: "Moje oczy zalały się łzami, a za mną stały kamery telewizyjne. Pomyślałem, ze nie mogę się odwrócić. Nie mogłem wybuchnąć łzami z powodu osobistej tragedii przed grupą dziennikarzy, moich ludzi i pielęgniarek, które poświęcają się każdego dnia. Więc stałem tak i patrzyłem na tego małego chłopca, a łzy ciekły mi po policzkach. Rozmawiałem z nim uprzejmie i miałem nadzieję, że on tego nie dostrzega. Jeśli to widział, mam nadzieję, że czuł, że go kocham" - pisał George Bush.

George H. W. Bush zmarł w sobotę w wieku 94 lat. Pełnił funkcję prezydenta w latach 1989-1993. W latach 1981-1989 był wiceprezydentem w administracji prezydenta Ronalda Reagana.

Okres jego rządów zdominowały dwa wydarzenia - koniec zimnej wojny i wojna w Zatoce Perskiej. Z powodu skupienia się na polityce zagranicznej, Bushowi zarzucano zaniedbanie gospodarki, doprowadzenie w kraju do inflacji i wzrostu bezrobocia. Te niepowodzenia doprowadziły do jego wyborczej porażki wyborczej w 1992 roku z gubernatorem Arkansas Billem Clintonem.