Trump stwierdził, że przed szczytem w Helsinkach relacje między USA a Rosją były "potencjalnym problemem". - Sądzę, że dziś nasze relacje są dobre. Wczoraj nasze relacje były straszne. Mam na myśli to, że były straszne, niebezpieczne - tłumaczył amerykański prezydent.

- Sądzę, że dziś było świetnie, ale jeszcze pięć godzin temu było bardzo źle. Sądzę, że mieliśmy potencjalny problem - mówił Trump w wywiadzie wyemitowanym przez Fox News w poniedziałek wieczorem.

CNN zauważa, że Trump po szczycie w Helsinkach był krytykowany za podważanie ustaleń amerykańskiego wywiadu, które wskazują, że Rosja mieszała się w kampanię wyborczą przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku w USA. Na wspólnej konferencji prasowej z Putinem Trump mówił, że prezydent Rosji "bardzo mocno" zaprzeczał jakiemukolwiek mieszaniu się Rosji w amerykańskie wybory. - Mam wielkie zaufanie dla moich pracowników wywiadu, ale prezydent Putin bardzo mocno i zdecydowanie zaprzeczał (mieszaniu się Rosji w wybory - red.) - podkreślił prezydent USA.

W wywiadzie dla Fox News Trump stwierdził również, że jego zdaniem największym zagrożeniem dla świata jest broń atomowa.

- Dla mnie najważniejszą kwestią jest kwestia nuklearna, ponieważ - wiem, że prezydent (Barack) Obama mówił, że globalne ocieplenie jest naszym największym problemem - ale ja mówię nie, nuklearne ocieplenie jest naszym największym problemem - przekonywał, po czym przypomniał, że USA i Rosja posiadają 90 proc. wszystkich głowic atomowych na świecie.