To komentarz Sandersa do przebiegu szczytu G7, w czasie którego Trump odrzucił wspólny komunikat przygotowany przez przywódców pozostałych uczestników szczytu w Kanadzie.

Prezydent USA wyjechał z Kanady przed zakończeniem szczytu G7, udając się do Singapuru, gdzie 12 czerwca ma rozmawiać z Kim Dzong Unem. W drodze do Singapuru napisał na Twitterze, że premier Kanady Justin Trudeau jest "nieuczciwy" i "słaby". Zarzucił też Kanadzie "obciążanie amerykańskich rolników, robotników i firm kosztami wysokich ceł".

Zaledwie dwie godziny wcześniej we wpisie na temat Kim Dzong Una Trump chwalił przywódcę Korei Północnej stwierdzając, że będzie on pracował bardzo ciężko nad przyniesieniem pomyślności i pokoju swojemu krajowi".

"To dziwne, że prezydent Trump ma takie trudności w dogadaniu się z przywódcami największych demokracji świata, ale czuje się komfortowo z despotami i autorytarnymi przywódcami, takimi jak Władimir Putin, Xi Jinping, Rodrigo Duterte i Mohammed bin Salman" - napisał Sanders na Twitterze.