Gdyby rezygnacja Dowda potwierdziła się, doszłoby do niej kilka dni po tym, jak prezydent Donald Trump stwierdził, że postępowanie ws. domniemanych związków jego otoczenia z Rosją powinno zostać zakończone. W Waszyngtonie pojawiły się spekulacje, że Trump chce zwolnić specjalnego prokuratora, Roberta Muellera, zajmującego się tą sprawą.

Dowd dołączył do zespołu prawników Trumpa latem 2017 roku. Od tego czasu kilkukrotnie mówiło się o jego odejściu w związku z tym, że Trump miał coraz bardziej ignorować jego porady prawne.

Nie jest jasne, kto stanie teraz na czele zespołu prawników reprezentujących Trumpa w związku ze śledztwem prowadzonym przez Muellera.

Praca zespołu Muellera doprowadziła już do powstania aktu oskarżenia przeciwko kilkunastu obywatelom Rosji, związanych z tzw. fabryką trolli, którzy mieli wywierać nielegalny wpływ na wybory prezydenckie w USA.