Kolejne przetasowanie w najbliższym otoczeniu Trumpa nastąpiło niewiele ponad tydzień po tym, jak prezydent USA zwolnił Rexa Tillersona ze stanowiska sekretarza stanu i nominował na jego miejsce Mike'a Pompeo, dyrektora CIA.

Oficjalna zmiana na stanowisku doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego nastąpi 9 kwietnia - poinformował na Twitterze Trump. Nominacja Boltona nie musi być zatwierdzana przez Senat.

Wiadomość o nominacji Boltona przyszła po spotkaniu, które sam zainteresowany odbył z Trumpem w Gabinecie Owalnym. Nawet Bolton był zaskoczony. - Tego popołudnia naprawdę nie spodziewałem się tego ogłoszenia, ale to oczywiście wielki zaszczyt - powiedział Fox News. - Wciąż się do tego przyzwyczajam - dodał.

69-letni Bolton, który sam rozważał udział w prezydenckiej kampanii w 2016 roku, jest postacią znaną w Waszyngtonie z twardych poglądów na wiele globalnych wyzwań. M.in. 11 stycznia tweetował, że "trzeba spojrzeć na bardzo nieatrakcyjną opcję użycia siły militarnej" w Korei Północnej, a kiedy Trump zagroził wycofaniem USA z porozumienia nuklearnego z Iranem z 2015 roku, twierdził, że umowa "musi być uchylona". Wzywał też do "skutecznego przeciwdziałania cyberwojnie, w którą angażuje się Rosja".