Trump pisał na Twitterze o Pakistanie, że kraj ten oferuje USA tylko "kłamstwa" w zamian za miliardy dolarów pomocy, jakie płyną do tego kraju.

Oprócz umieszczenia Pakistanu na liście krajów obserwowanych ze szczególną uwagą w kwestii przestrzegania wolności religijnych, Departament Stanu umieścił 10 innych krajów w grupie "państw budzących zaniepokojenie" jeśli chodzi o przestrzeganie wolności religijnych.

Kraje umieszczone w tej grupie to Chiny, Erytrea, Iran, Birma, Korea Północna, Suda, Arabia Saudyjska, Tadżykistan, Turkmenistan i Uzbekistan.

"Ochrona wolności religijnych jest kluczowa dla pokoju, stabilności i dobrobytu" - głosi oświadczenie Departamentu Stanu. "Chcemy doprowadzić do poprawy poszanowania wolności religijnych w tych (umieszczonych pod obserwacją - red.) krajach".

Pakistan odpiera zarzuty USA podkreślając, że robi wiele w walce z bojówkami terrorystycznymi. MSZ Pakistanu wezwał ambasadora USA w Islamabadzie w celu wyjaśnienia sprawy wpisu Trumpa, w którym zaatakował on ten kraj.