Stany Zjednoczone rozważają ograniczenie ruchu bezwizowego

Stany Zjednoczone powinny na nowo pochylić się nad programem Visa Waiver, który umożliwia mieszkańcom Europy łatwiejsze odwiedzenie USA - powiedział sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (Homeland Security) w administracji Donalda Trumpa John Kelly.

Aktualizacja: 19.04.2017 14:54 Publikacja: 19.04.2017 14:05

Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA John Kelly.

Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA John Kelly.

Foto: AFP

Wg niego obecne rozwiązania umożliwiają dotarcie do Stanów bojowników Państwa Islamskiego - Europejczyków, którzy przechodzą przeszkolenie np. w Syrii, a później wracają do swojego kraju.

Spodziewana porażka militarna Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku będzie zdaniem sekretarza skutkować "decentralizacją" zagrożenia ze strony grup terrorystycznych - pisze Bloomberg. W USA wzrośnie w ten sposób ryzyko ataków - powiedział Kelly podczas wtorkowego przemówienia w Waszyngtonie. Bojownicy, będący jednocześnie obywatelami europejskimi, mogą wracać do swoich krajów, a następnie próbować dostać się do Stanów, korzystając z ruchu bezwizowego.

- Musimy przyjrzeć się bardzo dokładnie programowi Visa Waiver - powiedział Kelly podczas wizyty na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona. - Nie chodzi o zamknięcie programu lub jakąś nadmierną zmianę, ale patrzymy i zastanawiamy się "Co powinniśmy z tym zrobić?" - dodał.

Do USA bez wizy mogą wjechać aktualnie obywatele 38 krajów, m.in. wszystkie kraje Unii Europejskiej oprócz Polski, Rumunii, Węgier i Chorwacji. Jednak jeśli do Stanów chce wjechać osoba posiadająca obywatelstwo jednego z krajów "38", która jednocześnie ma drugie obywatelstwo - Iraku, Iranu, Syrii i Sudanu - to ruch bezwizowy jej nie obowiązuje.

Visa Waiver Program pozwala obywatelom poszczególnych krajów podróżować do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych lub biznesowych na okres do 90 dni bez konieczności uzyskania wizy. Zmiany w programie oznaczałyby kolejny krok Donalda Trumoa mający na celu uszczelnienie granic. W zeszłym miesiącu administracja wydała nowe przepisy, dotyczące obostrzeń w zakresie wnoszenia urządzeń elektronicznych, w tym laptoptów, na pokład samolotów lecących do Stanów. John Kelly zapowiedział, że takie ograniczenia będą kontynuowane, a nawet rozwijane.

Sekretarz uważa, że islamscy bojownicy najpierw wracają do swoich krajów, ale ich prawdziwą intencją jest podróż do Stanów. - USA to Super Bowl dla terrorystów - ocenił Kelly.

- Oni chcą się tu dostać, chcą nam zaszkodzić - powiedział. Obawiam się tego, że wygrywamy w Iraku, wkrótce wygramy w Syrii, a ci bojownicy wrócą do swoich domów w Europie, a następnie jest bardzo możliwe, że będą podróżować do Stanów Zjednoczonych - podsumował.

Wg niego obecne rozwiązania umożliwiają dotarcie do Stanów bojowników Państwa Islamskiego - Europejczyków, którzy przechodzą przeszkolenie np. w Syrii, a później wracają do swojego kraju.

Spodziewana porażka militarna Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku będzie zdaniem sekretarza skutkować "decentralizacją" zagrożenia ze strony grup terrorystycznych - pisze Bloomberg. W USA wzrośnie w ten sposób ryzyko ataków - powiedział Kelly podczas wtorkowego przemówienia w Waszyngtonie. Bojownicy, będący jednocześnie obywatelami europejskimi, mogą wracać do swoich krajów, a następnie próbować dostać się do Stanów, korzystając z ruchu bezwizowego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 779