HFPC krytykuje projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności

Na ostatniej przed wakacjami sesji, Sejm rozpatrzy projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Ta nowa instytucja ma zająć się m.in. wdrażaniem projektów rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i dystrybucją środków dla organizacji pozarządowych.

Publikacja: 18.07.2017 19:00

HFPC krytykuje projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności

Foto: Adobe Stock

Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, przyjęcie projektu ustawy w obecnym kształcie będzie stanowiło odwrót od idei wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i wprowadzi systemowe zagrożenie dla niezależnego funkcjonowania i rozwoju organizacji pozarządowych w Polsce.

Narodowy Instytut Wolności – rządowy ośrodek ds. społeczeństwa obywatelskiego?

Projekt przewiduje utworzenie nowej instytucji jaką ma być Narodowy Instytut Wolności. Dyrektora Instytutu oraz większość członków jego rady ma powoływać przewodniczący kolejnej, nowej instytucji jaką jest Komitet do spraw Pożytku Publicznego. Przewodniczący Komitetu ma być członkiem Rady Ministrów.

„Tym samym, Rada Ministrów będzie miała szerokie kompetencje do kształtowania i kontrolowania pracy Narodowego Instytutu. W konsekwencji kierunek działań Narodowego Instytutu będzie zmieniał się po każdej zmianie politycznej, a tym samym nie będzie gwarantował stabilnego rozwoju społeczeństwa obywatelskiego" – mówi dr Barbara Grabowska-Moroz.

Wpływ przedstawicieli organizacji na działalność Instytutu będzie znikomy. Projekt przewiduje miejsce dla 5 przedstawicieli organizacji pozarządowych w 11-osobowej Radzie Instytutu. Jednak rola Rady została zmarginalizowania – kompetencją Rady będzie głównie wydawanie opinii co do m.in. planów działania i planów finansowych Instytutu.

Dystrybucja środków publicznych

Projekt przewiduje, że Narodowy Instytut Wolności miałby być odpowiedzialny również za dystrybucję środków pochodzących m.in. z budżetu Unii Europejskiej. Zdaniem HFPC, projekt nie przewiduje odpowiednich gwarancji ochrony zasad, jakie powinny przestrzegać państwa członkowskie przy dystrybucji takich środków. Wśród tych zasad wymienia się m.in. przestrzeganie prawa unijnego i krajowego, promowanie równości kobiet i mężczyzn oraz niedyskryminacji, jak również zasadę zrównoważonego rozwoju.

Co więcej, dokument „Programowanie perspektywy finansowej 2014-2020. Umowa partnerstwa", który określa zasady dystrybucji środków z funduszy Unii Europejskiej do 2020 roku, stanowi, że jedną z zasad realizacji projektów finansowanych ze środków Unii Europejskich jest zasada partnerstwa. Zasada ta oznacza włączanie m.in. właściwych podmiotów reprezentujących społeczeństwo obywatelskie w procesy dystrybucji środków poprzez zapewnienie dostępu do aktualnych informacji i umożliwienie im udziału w pracach nad przygotowaniem dokumentów programowych.

Jednak, zdaniem HFPC, przewidziana w projekcie ustawy struktura Narodowego Instytutu nie zapewnia dostatecznej reprezentacji społeczeństwa obywatelskiego, a co za tym idzie udział Instytutu w procesie dystrybucji środków publicznych mógłby być wątpliwy właśnie ze względu na brak dostatecznej realizacji zasady partnerstwa.

„Kurcząca się" przestrzeń dla społeczeństwa obywatelskiego

Zdaniem HFPC projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności należy interpretować również w szerszych kategoriach globalnego zjawiska, jakim jest „kurcząca się" przestrzeń dla społeczeństwa obywatelskiego (shrinking civil society space).

W swojej opinii HFPC wskazuje na niebezpieczne praktyki dotyczące funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego, które można obecnie zaobserwować w Polsce. „Wśród tych praktyk wskazujemy na przypadki podawania w mediach publicznych nieprawdziwych lub nierzetelnych informacji na temat działalności organizacji pozarządowych. Ponadto, pojawiają się przypadki dyskrecjonalnych decyzji wpływających na ograniczenie lub brak dystrybucji środków publicznych na działalność organizacji pozarządowych" – mówi Małgorzata Szuleka, prawniczka HFPC.

Najważniejsze ustawy ustrojowe nie są konsultowane z obywatelami, zaś ewentualne przedstawiane opinie i uwagi jest ignorowane podczas prac ustawodawczych. Prace komisji nad ustawą o Narodowym Instytucie Wolności odbędą się bez udziału organizacji pozarządowych, które nie zostały wpuszczone do Sejmu. „Tym samym powołanie Instytutu nie rozwiąże głównego wyzwania, przed którym stoimy – zniechęcania obywateli do angażowania się w sprawy publiczne" – wskazuje dr Barbara Grabowska-Moroz.

Opinia HFPC dostępna jest tutaj.

Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, przyjęcie projektu ustawy w obecnym kształcie będzie stanowiło odwrót od idei wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i wprowadzi systemowe zagrożenie dla niezależnego funkcjonowania i rozwoju organizacji pozarządowych w Polsce.

Narodowy Instytut Wolności – rządowy ośrodek ds. społeczeństwa obywatelskiego?

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego