Media wydają wyroki na długo przed sądami – podkreślali uczestnicy konferencji „Rola prawnika i dziennikarza w kreowaniu rzeczywistości demokratycznego państwa", zorganizowanej przez Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie. Ich osąd ma często większe znaczenie niż faktyczna decyzja sądu. Jeśli prasa już w pierwszych dniach uzna kogoś za winnego, to nawet gdy po latach zostanie uniewinniony, nie zmieni to zbytnio opinii społeczeństwa o nim. Media bowiem rzadko interesują się sprawą na tyle długo, aby relacjonować ją aż do zakończenia. Uniewinnienie może nawet rodzić w opinii publicznej podejrzenia o korupcję sądów, zmniejszając zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. Relacje przekazywane prasie przez adwokatów muszą zatem zabezpieczać interes klienta, interes publiczny oraz budować zaufanie do adwokatury.
Ewa Ivanowa, dziennikarka, zauważyła jednak, że obrońcy często nie są odpowiednio przygotowani do występowania w mediach i mogą nieświadomie zaszkodzić klientowi. – Mimo wszystko nie powinni unikać kontaktów z prasą, zwłaszcza jeśli prokuratura jest tu bardzo aktywna – stwierdziła.
Mecenas Maciej Ślusarek zwrócił uwagę, że obrońcy nie powinni dać się wciągać w licytację z prokuratorem, kto narzuci swoją narrację mediom, bo ucierpi na tym wymiar sprawiedliwości.
– Nie będzie miało bowiem znaczenia, co powie sąd, ale jak zawyrokują media – dodał.
Poruszono także kwestię nieporozumień między prawnikami a dziennikarzami. Wynikają one najczęściej z wzajemnego niezrozumienia.