Co ważne, od 19 lipca 2013 r. realizacja znamion czynu zabronionego opisanego w art. 45 może nastąpić umyślnie i nieumyślnie. Gdy art. 45 był występkiem, należało przypisać sprawcy zamiar popełnienia czynu zabronionego. W przypadku wykroczeń obowiązuje reguła odwrotna wynikająca z art. 5 kodeksu wykroczeń. Zgodnie z tym przepisem wykroczenie można popełnić zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie, chyba że ustawa przewiduje odpowiedzialność tylko za wykroczenie umyślne.
Warto zmienić regulacje
W świetle tej nowelizacji wątpliwości budzi art. 49 prawa prasowego. Może służyć za przykład niechlujstwa legislacyjnego, ponieważ zawiera zagadnienia zupełnie ze sobą niepowiązane. Przepis ten wprowadza odpowiedzialność karną w postaci grzywny albo kary ograniczenia wolności za naruszenie art. 3, art. 11 ust. 2, art. 14, art. 15 ust. 2 i art. 27 prawa prasowego. Nie ma zatem wątpliwości, że mamy do czynienia z tzw. przestępstwem prasowym właściwym.
Mając na uwadze obecne brzmienie art. 45 prawa prasowego, niezrozumiałe jest zaliczenie do przestępstw prasowych zachowania opisanego w art. 27. Przepis ten, chroniąc ład i transparentność na rynku wydawniczym, wprowadza obowiązek zamieszczania na każdym egzemplarzu druków periodycznych, serwisów agencyjnych oraz innych podobnych druków prasowych w widocznym i zwyczajowo przyjętym miejscu ściśle określonych danych, takich jak: nazwa i adres wydawcy, adres redakcji oraz imię i nazwisko redaktora naczelnego, miejsce i datę wydania, nazwę zakładu wykonującego druk prasowy, międzynarodowy znak informacyjny oraz bieżącą numerację – tzw. impressum. Regulacja ta pozwala na ochronę praw podmiotów, których dobra osobiste zostały na łamach prasy zaatakowane.
Zgodnie z art. 49 niezamieszczenie takiej stopki redakcyjnej bądź zamieszczenie jej, ale z istotnymi brakami treściowymi bądź nieaktualnymi danymi, stanowi przestępstwo. Przykładowo będzie nim nieumieszczenie na wydaniu gazety znaku ISSN, pomimo że brak tego oznaczenia nie może w zasadzie naruszyć niczyich interesów.
Wydawanie dziennika lub czasopisma bez rejestracji lub pomimo decyzji sądu o zawieszeniu wydawania jest traktowane łagodniej (jako wykroczenie) niż wydawanie prasy legalnie, ale z pewnymi wadami formalnymi. Taki stan prawny musi budzić daleko idące wątpliwości. Przepis chroniący tytuły prasowe już zarejestrowane przed agresywną konkurencją podszywającą się pod renomę działających na rynku podmiotów stanowi wykroczenie. Zachowanie cechujące się znacznie mniejszym ciężarem społecznej szkodliwości uznawane jest zaś za przestępstwo.
Należy postulować wprowadzenie do prawa prasowego wykroczenia polegającego na nieumieszczeniu lub wadliwym umieszczeniu impressum. Obecne rozwiązanie wprowadza nadmierną, niczym nieuzasadnioną restryktywność względem prasy.